Pawłowicz służyła wiernie razem ze swoją przyjaciólką HGW, komunie Utrzymuje ścisłe przyjaźnnie z osobami z pezetpeerowskiej nomenkleatury” [pisownia oryginalna – przyp. red.] – napisała na Twitterze Joanna Zaradkiewicz, mama prof. Kamila Zaradkiewicza, do niedawna dyrektora Zespołu Orzecznictwa i Studiów Trybunału Konstytucyjnego.
Profesor Zaradkiewicz zasłynął krytyką TK za prezesury Andrzeja Rzeplińskiego. W głośnym wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” stwierdził, że wyroki TK nie zawsze są ostateczne, a potem ostro spierał się nie tylko z sędziami TK, lecz także z politykami opozycji, udzielał dziesiątków wywiadów, był stałym gościem TVP. Wygląda jednak na to, że rodzice prof. Zaradkiewicza – Joanna i Zygmunt Zaradkiewiczowie – zaczynają prześcigać go medialną popularnością. Ich spór z posłanką PiS Krystyną Pawłowicz rozgrzewa Internet do białości.
Walka toczy się nie tylko na słowa, lecz także na obrazki. Zaradkiewiczowie opublikowali zdjęcie prof. Krystyny Pawłowicz podającej rękę prof. Magdalenie Środzie.„Jak wytłumaczyć to zdjęcie K. Pawłowicz?” – pyta Joanna Zaradkiewicz. Internauci odpowiadają, publikując tę samą fotografię przed jej przycięciem. Zrobiono ją w studiu radiowym. Po audycji, której „emocje sięgnęły zenitu” – jak opisuje to Polskie Radio na swojej stronie – Pawłowicz, Środa i Joanna Kos-Krauze podały sobie ręce. Kiedy jeden z tweetujących pisze, że Środa nie dorasta Pawłowicz do pięt, Zygmunt Zaradkiewicz ripostuje: „Wow, nie zauważyłem, że używa szczudeł!”.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.