Wideokomentarz Warzechy: Zakaz handlu w niedzielę? Niepotrzebna ingerencja państwa

Wideokomentarz Warzechy: Zakaz handlu w niedzielę? Niepotrzebna ingerencja państwa

Dodano: 
Łukasz Warzecha, "Do Rzeczy"
Łukasz Warzecha, "Do Rzeczy" Źródło: DoRzeczy.pl
Wewnątrz obozu rządzącego toczy się spór o zakaz handlu w niedzielę. – Jeśli ustawa wejdzie w życie, wielu wyborców PiS odbierze to jako interwencję w ich prywatne nawyki. Na Węgrzech Viktor Orban już tę lekcję odrobił i po roku zakaz został zniesiony – mówi Łukasz Warzecha, publicysta "Do Rzeczy".

Ograniczenia handlu w niedzielę domaga się "Solidarność". W zeszłym tygodniu stanowisko w tej kwestii przyjął rząd, który zarekomendował dalsze prace nad projektem. Rada Ministrów nie godzi się m.in. na karanie więzieniem osób, które złamią zakaz. Jak podkreśla minister rodziny Elżbieta Rafalska,podobne rozwiązania funkcjonują na zachodzie Europy, a Niemcy mają zagwarantowane wolne niedziele w konstytucji.

Łukasz Warzecha przekonuje, że jest wiele grup zawodowych, które chcą pracować w niedzielę. Jak dodaje, jeśli zakaz wejdzie w życie, handel w tym dniu przejmą głównie stacje benzynowe, a sieci handlowe prawdopodobnie wydłużą czas pracy swoim pracownikom w piątki i soboty. – Jest też aspekt inżynierii społecznej. Mówi się, że jak ludzie nie pójdą do centrum handlowego, to będą kultywować życie rodzinne. (…) To skandaliczny paternalizm. Państwo nie jest od tego, żeby urządzać nam życie rodzinne i pouczać nas, jak mamy spędzać swój czas wolny – mówi publicysta "Do Rzeczy" w specjalnym komentarzu wideo.

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także