Rafał Ziemkiewicz przywołał w "Chłodnym okiem" najnowsze dane, z których wynika, że takie koncerny, jak Orlen, Lotos czy Tauron zanotowały w pierwszym kwartale roku ogromne zyski przewyższające znacząco te z ubiegłych lat. Publicysta zwrócił uwagę, że nie są to jedyne takie dane w ostatnim czasie. – Wszystkie spółki skarbu państwa pod tym niekompetentnym zarządem PiS-owców rosną jak na drożdżach – stwierdził Ziemkiewicz, który wskazywał także na wzrost Jastrzębskiej Spółki Węglowej, rekordowy odwrót szarej strefy, dane dotyczące spadku bezrobocia. – Takie same wieści straszliwe – ironizował – Więc o czym może pisać "Gazeta Wyborcza"? Że wyprowadzają nas z Europy – dodał.
Ziemkiewicz przypomniał także wielkie oburzenie dziennikarzy tej gazety zdjęciem Andrzeja Dudy ze szczytu NATO. – To straszne chamstwo. Co najmniej jak żółta garsonka – kpił. – Tych ludzi trzeba już naprawdę leczyć i to raczej na nogi, bo na głowę już za późno – mówił publicysta.
Dziennikarz odniósł się także do coraz gorszej sytuacji finansowej spółki Agora wydającej "Gazetę Wyborczą", która wzięła kolejny kredyt na spłatę poprzedniego i zanotowała 6,1 mln zł straty w I kwartale 2017 roku. – To połowa ubiegłorocznej straty. Oby tak dalej! Jeszcze jeden! (...) Ja tylko przypomnę, że kiedy prezes Kurski wziął kredyt na TVP, to "Wyborcza" mówiła, że jest bankrutem – mówił Ziemkiewicz, wskazując że być może wie to z własnego doświadczenia. – Śpieszmy się czytać tę bulwarówkę – skwitował.