Archipelag SŁON

Dodano: 
Panorama monasteru sołowieckiego, widok od Zatoki Pomyślności
Panorama monasteru sołowieckiego, widok od Zatoki Pomyślności Źródło: fot. archiwum autora
Adam Hlebowicz z Wysp Sołowieckich | W latach 1923–1937 działał tu najokrutniejszy przedwojenny łagier sowiecki, tzw. SŁON – Sołowiecki Łagier Szczególnego Przeznaczenia.

Odbijamy od brzegu w mieście Kiem. Przed nami dwie godziny rejsu statkiem po Morzu Białym, do przepłynięcia ok. 60 km. Morze jest spokojne, bo to sierpień, jeden z tych miesięcy, gdy kapryśna północna woda nie sprawia kłopotu podróżnym. Myślę o tych tysiącach, dziesiątkach tysięcy ludzi, dla których podróż tym szlakiem była ostatnią w życiu. Gdy tu płynęli, 90 i nieco mniej lat temu, na pewno jednak mieli nadzieję na powrót, choć większość dobrze wiedziała, gdzie ten szlak prowadzi. Wtedy ukuto nazwę dla tego miejsca: „wyspy tortur i śmierci”. Według ustaleń Michaiła Rozanowa spośród 83 tys. uwięzionych na archipelagu ok. 43 tys. zostało rozstrzelanych, zamordowanych w inny sposób, zmarło w wyniku chorób i wycieńczenia. To 52 proc. ogółu skazanych.

Cały artykuł dostępny jest w 40/2017 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także