Konferencja stanowi pokłosie konkursu o nagrodę im. Janusza Kurtyki. Tematyką I edycji konkursu była "Przestrzeń między dwoma totalitaryzmami – dramat społeczeństwa i państwa polskiego w XX wieku". W czerwcu 2017 r. laureatem konkursu został Prof. Tadeusz Wolsza, autor książki pt. „To co widziałem, przekracza swą grozą najśmielsze fantazje. Wojenne i powojenne losy Polaków wizytujących Katyń w 1943 roku”. – To wyróżnienie, które spotyka mnie po kilku latach pracy. Prace trwały bardzo długo, bo długi był proces zbierania dokumentów. Obecnie, aby cokolwiek nowego napisać w tym temacie, to należy odbyć ogromne poszukiwania – mówił dzisiaj prof. Wolsza.
Konkurs o nagrodę im. Janusza Kurtyki oraz wydanie międzynarodowej monografii dot. zbrodni katyńskiej stanowi odpowiedź Fundacji na niską rozpoznawalność prac polskich badaczy o historii Polski XX wieku wśród elit intelektualnych Zachodu.
Doradca prezydenta Andrzeja Dudy, dr Barbara Fedyszak-Radziejowska podkreśliła, jak ogromną wagę do prac badawczych w obszarach, w których PRL zakłamywał wyniki badań, przywiązywał śp. prof. Janusz Kurtyka. – Doskonale pamiętam, jak ważne były dla niego te działania, które nasze doświadczenia z dwoma totalitaryzmami próbowały przekazać międzynarodowej opinii publicznej. Pamiętam, że jeszcze kilka lat temu do 30 proc. respondentów odpowiadało, iż nie wie, kto popełnił zbrodnię katyńską. To jest coraz mniejszy odsetek społeczeństwa, ale jeśli tak było jeszcze pięć lat temu, to publikacje i międzynarodowa opinia publiczna są obszarami, nad którymi warto pracować – mówiła w Belwederze.
List do uczestników konferencji przysłał również marszałek Senatu Stanisław Karczewski, który przypomniał, jak w 1939 roku dwa zbrodnicze totalitaryzmy napadły na Polskę. "Faszyzm pchnął świat w otchłań II wojny światowej, a komunizm wielu państwom i narodom narzucił na wiele lat barbarzyńskie rządy. O ile pamięć o zbrodniach faszystowskich i wydarzeniach II wojny światowej była kultywowana w oficjalnym życiu państwowym, o tyle o tragedii Polaków na rozległych terytoriach Związku Sowieckiego można było mówić, co najwyżej w wolnych kręgach rodzinnych. Ogród pamięci narodowej po 1945 roku opanowali barbarzyńcy, którzy wbrew polskiej racji stanu konsekwentnie go dewastowali przeinaczając fakty, a nawet wyrzucając spore fragmenty z dziejów najnowszych. Ze szczególną determinacją eliminowano pamięć o pomordowanych w Katyniu. Okazało się jednak, że mogiły w Katyniu wołają o pamięć, a nie o pomstę, a to wołanie nie pozostało bez echa” – napisał w liście.
Prezes zarządu Fundacji, Paweł Kurtyka podkreślił, że celem Polski powinno być uniknięcie wszelkich wątpliwości ws. zbrodni katyńskiej na arenie międzynarodowej. – Jest to lekcja dla nas, jak wiele trzeba poświęcić, aby prawda wybrzmiała – mówił. Jak dodał, statuetka, którą otrzymał prof. Wolsza jest dość szczególna, ponieważ została wykonana z surowej stali, a przedstawia kształty granic RP na przestrzeni dziejów. – One są w pewnym przestrzennym ułożeniu, a surowość stali pokazuje, że historia powinna być prawdziwa, ale także, że jest ciężka. Trzecie przesłanie było takie, że powinniśmy pamiętać o bagażu naszych doświadczeń i tych hasłach, które łączą się z Polską, aby nasze dzieje traktować jako sumę, która prowadzi nas do lepszej przyszłości – stwierdził.
Prelegentami konferencji byli prof. Tadeusz Wolsza (temat referatu: Świadkowie 1943-1956), prof. Boris Sokolov (The Katyn Crime in the Modern Russian Historiography), dr Witold Wasilewski (Międzynarodowe aspekty zbrodni katyńskiej 1940-1943), prof. Wojciech Materski (Katyń w rosyjskiej/sowieckiej polityce historycznej), dr Aleksander Gurjanow (Ostaszków-Miednoje. Transporty i doły śmierci – zestawienie dokumentów archiwalnych NKWD i materiałów ekshumacji 1991,1995).