Wtorkowe zatrzymanie byłych szefów Centralnego Biura Antykorupcyjnego tylko podgrzało trwający od tygodni polityczny spór między rządem a opozycją. Politycy PiS stoją na stanowisku, że zastosowane w 2015 roku wobec Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika przez prezydenta Andrzeja Dudę prawo łaski jest nadal w mocy, w związku z czym pozbawienie ich mandatów i zatrzymanie są nielegalne. Ich przeciwnicy wskazują na grudniowy prawomocny wyrok sądu, który skazał polityków PiS na 2 lata pozbawienia wolności w związku z aferą gruntową z 2007 roku.
Duda szykuje ofensywę
Prezydent Andrzej Duda nie kryje oburzenia aresztowaniem polityków PiS. "Ostatnie wydarzenia prawdziwie wstrząsnęły prezydentem Andrzejem Dudą oraz jego najbliższymi współpracownikami, którzy nie przewidzieli scenariusza wejścia policji do Pałacu Prezydenckiego i wyprowadzenia z niego w kajdankach skazanych prawomocnym wyrokiem sądu Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika" – informuje Andrzej Gajcy z Onetu.
Głowa państwa planuje "międzynarodową ofensywę", która będzie polegać na wystosowaniu pism do wszystkich przywódców Unii Europejskiej oraz prezydenta Stanów Zjednoczonych – donosi serwis. Andrzej Duda ma informować zachodnich przywódców o łamaniu przez rząd Tuska prawa.
Na liście adresatów mogą znaleźć się jednak również Komisja Europejska, Parlament Europejski, ONZ oraz Komisja Wenecka.
Blokada rządu
Prezydent wyklucza możliwość ponownego ułaskawienia polityków PiS. Andrzej Duda planuje jednak totalną obstrukcję działań rządu. Prezydent ma blokować absolutnie wszystkie ustawy, jakie do niego teraz trafią.
Taka decyzja jest powodowana faktem, że przyjmowane ustawy, przez fakt uniemożliwienia pracy dwóm parlamentarzystom, będą po prostu nielegalne.
Andrzej Duda odrzuca jednak możliwość rozwiązania Sejmu.
Czytaj też:
Mastalerek: Nie można przejść obojętnie obok słów przyjaciela TuskaCzytaj też:
Kaleta: Prezydent jest w ogromnym niebezpieczeństwie