Pod koniec grudnia 2023 Jacek Gądek z portalu Gazeta.pl poinformował na X, że słynny dziennikarz muzyczny Marek Sierocki został zwolniony ze współpracy z Telewizją Polską. Od połowy lat 80. był on prezenterem muzycznym "Teleexpressu". Prowadził kącik muzyczny, w którym prezentowano nowe albumy oraz utwory polskich i zagranicznych artystów. Sierocki potwierdził te doniesienia. – Na pewno sobie odpocznę, nie mam na razie żadnych planów. Skupię się na radiu. To jest moja praca – powiedział w rozmowie z dziennikiem "Fakt".
Informacja o zwolnieniu Marka Sierockiego z Telewizji Polskiej wywołały falę negatywnych komentarzy. Niedługo później, głos zabrał wskazany przez nowe władze dyrektor generalny TVP. – Marek Sierocki nie został zwolniony z TVP. Rozmawialiśmy, jesteśmy umówieni na spotkanie zaraz po Nowym Roku. Potencjał i ogromne doświadczenie redaktora Sierockiego na pewno zostanie w telewizji publicznej wykorzystane – oznajmił Tomasz Sygut w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl.
Marek Sierocki będzie miał własny program w TVP. Ujawnił szczegóły
W pierwszej połowie stycznia, portal Wirtualnemedia.pl dowiedział się, że doszło do spotkania Tomasza Syguta z Markiem Sierockim. Dziennikarz potwierdził w rozmowie z serwisem, że zostaje w TVP, ale raczej nie wróci do "Telexpressu". – Będzie coś nowego – powiedział Sierocki portalowi Wirtualnemedia.pl.– Mam taką zasadę, że nic nie komentuję na swój temat – dodał, nie chcąc zdradzić więcej szczegółów.
Teraz już wiadomo, że owocem tego spotkania będzie zupełnie nowy program Marka Sierockiego, który wystartuje już niedługo, bo w sobotę 2 marca. Dziennikarz zdradził więcej w rozmowie z "Faktem".
– Program będzie emitowany w soboty o godz. 11.30 zaraz po programie "Pytaniu na śniadanie". Będzie trwał około pół godziny, jego tytuł brzmi "To jest grane". Będzie przeglądem list przebojów, nie tylko polskich, ale też zagranicznych. Będę przyglądał się Hiszpanii, Włochom i Francji, bo tam dużo fajnego dzieje się w muzyce. W programie będzie też płyta tygodnia. Będą prowadzić go sam, ale będę też zapraszać gości, którzy zaprezentują nam swoje nowe płyty lub teledyski. Oprócz tego w programie będzie też kartka z kalendarza, która będzie przypomnieniem piosenki sprzed lat – opowiadał Marek Sierocki.
– Bardzo się cieszę – podkreślił.
Czytaj też:
Reporter nowej ekipy na dobre znika z TVP. Był jednym z pierwszych w "19.30"Czytaj też:
"Nie na to głosowaliśmy". Chajzer rozczarowany rządem Tuska