- Jestem ostrożnym optymistą. Mamy pozytywny sygnał, właściwie muszę powiedzieć, że spotkanie i deklaracja premier Ewy Kopacz były najbardziej pozytywnym sygnałem w sprawie powstania Muzeum od dłuższego czasu, ale czekam co z tego wyniknie - mówi nam Robert Kostro, dyrektor Muzeum Historii Polski.
W środę z inicjatywy Stowarzyszenia Przyjaciół Muzeum Historii Polski w Kancelarii Premiera doszło do spotkania z szefową rządu Ewą Kopacz w sprawie coraz bardziej palącej- budowy siedziby Muzeum Historii Polski. O powołaniu instytucji, której zadaniem będzie przedstawianie najważniejszych wątków polskiej historii zadecydował w maju 2006 r ówczesny minister kultury i dziedzictwa narodowego Kazimierz Ujazdowski (PiS). Muzeum Historii Polski już funkcjonuje, organizując szereg wystaw i konferencji poświęconych historii Polski tyle, że nadal... nie doczekała się własnej siedziby. Niedawno „Do Rzeczy” informowało, że prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz- Waltz (PO) wycofała się z planowanej budowy Muzeum nad Trasą Łazienkowską
Niedawno grupa naukowców, intelektualistów skierowała list otwarty do ówczesnego ministra kultury Bogdana Zdrojewskiego wzywając go do podjęcia działań celem zapewniania możliwości funkcjonowania Muzeum. Tyle, że to niewiele pomogło resort złożył kolejne obietnice dotyczące finansowania budowy Muzeum i prac nad wystawą stałą, ale w rzeczywistości na prace inwestycyjne Muzeum Historii Polski dostało mniej niż w latach poprzednich.
Teraz - być może przy okazji kampanii wyborczej - sprawa ma szansę zostać wreszcie i definitywnie zakończona, a Muzeum będzie mogło rozpocząć działalność we własnej siedzibie.
- Podczas spotkania z panią premier usłyszeliśmy od niej deklaracje, że ona uważa, iż muzeum musi powstać, że powinny ruszyć prace nad budową jego siedziby. Mówiła też o szybkim terminie prac - mówi nasz informator, jeden z uczestników spotkania z premier Kopacz.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, w ciągu dwóch tygodni ma zostać wyznaczone kolejne spotkanie, tym razem już robocze, dotyczące budowy siedziby Muzeum Historii Polski
„Do Rzeczy” będzie monitorować czy za deklaracjami Ewy Kopacz pójdą też konkretne działania.
fot. KPRM