Centralny Port Komunikacyjny, według planów rządu, ma być jednym z największy lotnisk w Europie. Po ukończeniu pierwszego etapu budowy, Port ma obsługiwać do 40 mln pasażerów rocznie. Po ukończeniu całości budowy, lotnisko ma obsługiwać do 100 mln pasażerów.
Mieszkańcy nie chcą lotniska
Zanim jednak ruszy budowa obiektu, rząd musi dojść do porozumienia z mieszkańcami Baranowa, gdzie ma powstać lotnisko. Dzisiaj z mieszkańcami, którzy deklarują, że czują się pominięci w rozmowach dotyczących lokalizacji CPK, spotkał się pełnomocnik rządu ds. CPK Mikołaj Wild.
– Cieszę się, że was widzę (...) będziemy rozmawiać tak długo jak trzeba – rozpoczął spotkanie z mieszkańcami Baranowa Mikołaj Wild. Pełnomocnika rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego przywitały jednak krzyki "My nie" i buczenie. Spotkanie odbyło się w nerwowej atmosferze.
Wild tłumaczył jak będzie wyglądać ustalanie ceny odszkodowań, dla tych mieszkańców, którzy na rzecz budowy obiektu, stracą grunty. Jak zapewniał pełnomocnik rządu, nieruchomości nie będą wycenianie według wartości gruntów rolnych i mieszkańcy mogą liczyć na godziwą cenę albo możliwość kontynuowana działalności rolniczej w nowym miejscu. – Jesteśmy w stanie przenieść całe grupy osadnicze w nowe miejsce – tłumaczył Wild.
Czytaj też:
Zamkną Lotnisko Chopina dla lotów pasażerskich. Na zawsze