W nowym spocie Konfederacja nawiązała do wygranej Trumpa

W nowym spocie Konfederacja nawiązała do wygranej Trumpa

Dodano: 
Sławomir Mentzen, jeden z liderów Konfederacji, prezes NN
Sławomir Mentzen, jeden z liderów Konfederacji, prezes NN Źródło: PAP / Łukasz Gągulski
W najnowszym spocie wyborczym do kampanii prezydenckiej Sławomira Mentzena Konfederacja zainspirowała się zwycięstwem Donalda Trumpa.

Donald Trump w spektakularnym stylu wygrał wybory prezydenckie w USA. 20 stycznia zostanie zaprzysiężony na 47. prezydenta Stanów Zjednoczonych. Rzecz jasna wydarzenie to jest szeroko komentowane i budzi olbrzymie zainteresowanie na polskiej scenie politycznej. Doszło nawet do tego, że posłowie PiS skandowali "Donald Trump" w polskim Sejmie, a prawdopodobny kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Rafał Trzaskowski zachęcał polityków i sympatyków Platformy Obywatelskiej by byli "jak Trump".

Trump się nie poddał

W najnowszym spocie Konfederacji także widać inspirację płynącą ze zwycięstwa Trumpa. Kandydat tego ugrupowania na prezydenta od wielu tygodni prowadzi kampanię wyborczą.

– Donald Trump wraca do Białego Domu. Pokonał Kamalę Harris chociaż miał przeciwko sobie siły zła, stronnicze media, cenzurę, międzynarodowe korporacje, celebrytów i aparat państwa. Ta walka niemal kosztowała go życie, ale Trump się nie poddał. Wstał i zagrzewał ludzi dobrej woli do walki przeciwko rewolucji kulturowej, cywilizacji śmierci, masowej imigracji i ekoterroryzmowi – słyszymy w klipie Konfederacji.

Konfederacja: Wynik nie jest przesądzony. Mentzen 2025

– Donald Trump pokazał, że w walce o to, co słuszne, nie można nigdy przenigdy się poddać. I choćby cały świat skazywał nas na porażkę i spychał na margines, trzeba uwierzyć, że nie musi tak być – dodaje.

– Trzeba uwierzyć, że ciężką pracą i determinacją można osiągnąć rzeczy wielkie i zmieniać rzeczywistość. Wkrótce wybory prezydenckie odbędą się także w Polsce. Nie pozwólmy wmówić sobie, że ich wynik jest już przesądzony. Nigdy się nie poddawajmy, niemożliwe nie istnieje – mówi narrator.

Na razie oprócz Sławomira Mentzena start w wyborach prezydenckich ogłosił Marek Jakubiak.

Czytaj też:
Sikorski zapytany o relacje z USA: Lubimy Mosbacher, broniła TVN
Czytaj też:
Warzecha: Pan Błaszczak wygaduje przepotworne dyrdymały

Opracował: Grzegorz Grzymowicz
Źródło: Facebook
Czytaj także