Wicepremier podkreśliła, że Polska miała prawo do przeprowadzenia reformy sądownictwa, zwłaszcza że nie naruszała prawa europejskiego. – Były spotkania dwustronne urzędników, ministrów, wiceministrów, wyjaśnienia pisemne. Te wszystkie kroki, których życzyła sobie Komisja Europejska, były spełniane – przypominała.
Beata Szydło została również zapytana o przyszłość Unii Europejskiej. – Jest niepowtarzalna szansa do tego, żeby teraz zmienić pole gry w Komisji i Radzie Unii Europejskiej (...) Jeżeli dzisiaj mamy stanowczego i pragmatycznego premiera Włoch, jeśli jest Viktor Orban, jest szansa na to, żeby przełamać wreszcie ten taki bardzo silny układ bogatszych państw Unii Europejskiej: Niemców, Francuzów. Berlin rządził tak naprawdę Unią Europejską – tłumaczyła. – Zobaczymy, w którym kierunku pójdzie Unia Europejska. To może być zupełnie inny układ sił - stwierdziła. - Unia Europejska musi się zreformować. To jest konieczne i niezbędne – dodała.