Szeremietiew w rozmowie z DoRzeczy.pl odniósł się do wywiadu byłego dowódcy generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych generała Stanisława Różańskiego dla „Gazety Wyborczej” oraz wypowiedzi byłego dowódcy jednostki specjalnej GROM generała Romana Polko dla DoRzeczy.pl.
Obaj generałowie uważają, że czwarta dywizja, której utworzenie zapowiedziało ministerstwo obrony narodowej nie jest polskiej armii potrzebna. Że bardziej wskazana jest modernizacja armii, zakup nowoczesnego sprzętu.
– To jest oczywiście kwestia wizji tego, jak widzimy polską politykę obronną – mówi portalowi DoRzeczy.pl Romuald Szeremietiew.
– Jednak przede wszystkim pragnę podkreślić, że to, co robi minister Mariusz Błaszczak nie jest tworzeniem czegoś nowego, ale odbudowaniem istniejącej dywizji, która została rozwiązana w roku 2011. Wejdą w jej skład brygady, które wcześniej też wchodziły – tłumaczy.
– A jedyna różnica będzie taka, że trzeba będzie na nowo odbudować brygadę zmechanizowaną z Lublina, która także wchodziła w skład tej dywizji, a została zlikwidowana – mówi Szeremietiew.
Jak zaznacza, jego zdaniem czwarta dywizja jest polskiej armii potrzebna. – Oczywiście to kwestia tego, jaką kto ma wizję polityki obronnej. Moim zdaniem taka dywizja jest w naszym systemie bezpieczeństwa potrzebna. I tutaj mam inne zdanie od panów generałów – podsumowuje Romuald Szeremietiew.
Czytaj też:
Polko: Żołnierze mówili bum bum i udawali, że strzelają z czołgów. Takiej armii chyba nie chcemyCzytaj też:
Generał Różański: Nie potrzebujemy kolejnej dywizji. Czeka nas kompromitacja w NATO
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.