Mularczyk: Działanie Niemców w sprawie Kozłowskiej nieprzemyślane, szkodliwe, niemądre. Wynika z niewiedzy albo złej woli

Mularczyk: Działanie Niemców w sprawie Kozłowskiej nieprzemyślane, szkodliwe, niemądre. Wynika z niewiedzy albo złej woli

Dodano: 
Arkadiusz Mularczyk
Arkadiusz Mularczyk Źródło: PAP / Paweł Supernak
Sytuacja jest kuriozalna, ale typowa dla działalności pani Ludmiły Kozłowskiej – tak poseł Prawa i Sprawiedliwości w rozmowie z DoRzeczy.pl ocenił wystąpienie w niemieckim parlamencie Ludmiły Kozłowskiej, wydalonej z Polski szefowej fundacji Otwarty Dialog.

Ludmiła Kozłowska i jej fundacja budzą kontrowersje. Wątpliwości co do działań Otwartego Dialogu miało już MSZ kierowane przez Grzegorza Schetynę w czasach rządów Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego.

W sierpniu Kozłowska została wydalona z Polski, a po opinii szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego otrzymała zakaz wstępu do Unii Europejskiej. W Polsce część opozycji działania wobec Kozłowskiej oceniły jako szykanę wobec organizacji krytycznej wobec rządu.

Teraz szefową Otwartego Dialogu zaprosiło państwo niemieckie. Dziś Kozłowska wystąpiła przed Bundestagiem, gdzie mówiła o końcu demokracji w Polsce.

– Sytuacja jest bez wątpienia kuriozalna – mówi portalowi DoRzeczy.pl Arkadiusz Mularczyk, poseł Prawa i Sprawiedliwości. – Ludmiła Kozłowska to osoba budząca kontrowersje, szereg kontrowersji budzi też jej fundacja, jej źródła finansowania są bardzo niejasne – mówi Mularczyk.

Według posła umiędzynarodowienie sprawy i robienie z siebie ofiary jest typowym działaniem Kozłowskiej. – Niemcy albo promują ją z niewiedzy, albo ich działanie wynika ze złej woli. Niezależnie od przyczyn, jest to działanie nieprzemyślane, szkodliwe i niemądre – mówi poseł PiS.

Czytaj też:
Kozłowska w Bundestagu: Polska demokracja zmierza ku upadkowi

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także