Owsiak tonuje emocje ws. twórcy Szlachetnej Paczki. "Należy poczekać"

Owsiak tonuje emocje ws. twórcy Szlachetnej Paczki. "Należy poczekać"

Dodano: 
Prezes zarządu Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jerzy Owsiak
Prezes zarządu Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jerzy OwsiakŹródło:PAP / Bartłomiej Zborowski
Pracownicy kończący na kozetce u terapeuty, fatalna atmosfera, depresja, płacz pracowników i szykany ze strony prezesa ks. Jacka Stryczka – tak zdaniem Onetu wygląda rzeczywistość fundacji Wiosna, prowadzonej przez twórcę Szlachetnej Paczki, księdza Jacka Stryczka. Do sprawy odniósł się Jurek Owsiak.

Po ujawnieniu przez Onet szokujących informacji dotyczących traktowania pracowników w fundacji Wiosna. Twórca Szlachetnej Paczki, ksiądz Jacek Stryczek zaprzecza oskarżeniom i publikuje oświadczenie, w którym oddaje się do dyspozycji władz stowarzyszenia.

Głos w sprawie zabrał również szef WOŚP Jurek Owsiak. Co ciekawe, nie potępił księdza Stryczka, a zaproponował, żeby spokojnie poczekać, aż sprawa się wyjaśni.

"Pierwsze, co mi przychodzi do głowy, to - że należy poczekać. My też mieliśmy różne medialne „rewelacje” dotyczące naszych działań. Też jeżyły wielu ludziom włos na głowie i powodowały, że serce biło mocniej. To nie jest takie hop siup, co spływa i nie wzbudza żadnych emocji. Dziewiętnaście stron reportażu, raportu, który o twórcy i założycielu akcji Szlachetna Paczka mówi w zupełnie nowym, totalnie zaskakującym kontekście. Ta Szlachetna Paczka także powstawała u nas, w Fundacji, kilka lat temu bardzo się w to angażowali pracownicy WOŚP. Rok temu trochę mniej, ale sam ksiądz Stryczek publicznie mówił, że zmniejsza się przestrzeń w której moglibyśmy mówić o najbardziej ubogich obywatelach tego kraju. To także wpływ Szlachetnej Paczki" – czytamy na Facebooku Jurka Owsiaka.

facebookCzytaj też:
Ks. Stryczek wydał oświadczenie. Oddaje się do dyspozycji władz stowarzyszenia
Czytaj też:
Mobbing w Szlachetnej Paczce? Szokujący materiał Onetu i odpowiedź ks. Stryczka

Źródło: Facebook / dorzeczy.pl
Czytaj także