Dyrekcja i pracownicy Muzeum Historii Żydów Polskich wspomina w swoim komunikacie wizyty prezydenta Gdańska w muzeum i Żydowskim Instytucie Historycznym (ŻIH).
"Odwiedził nas w gdańskiej synagodze, gdzie trwały prace nad rekonstrukcją dachu synagogi z Gwoźdźca – przyszłego eksponatu wystawy stałej naszego muzeum. W czerwcu 2018 roku był gościem POLIN, gdzie z prezydentami Białegostoku, Poznania i Warszawy podpisał apel do innych liderów samorządowych o prowadzenie polityki 'zerowej tolerancji dla uprzedzeń, ksenofobii i antysemityzmu'" – czytamy.
Zdaniem przedstawicieli muzeum "Paweł Adamowicz deklarował, że każdy incydent powodowany nienawiścią powinien spotkać się z potępieniem". Podkreślają, że "strata takiego człowieka w czasach, gdy nasila się wrogość, niechęć wobec 'innego' i mowa nienawiści jest wyjątkowo dotkliwa".
W oświadczeniu Polin napisano też, że "pan Prezydent angażował się w szereg inicjatyw mających na celu budowanie porozumienia między ludźmi, marzył o lepszej Polsce i lepszym świecie".
Paweł Adamowicz zmarł w poniedziałek. Dzień wcześniej został zaatakowany przez nożownika podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Napastnik ranił go w serce i brzuch. Polityk przeszedł pięciogodzinną operację, ale niestety nie udało się go uratować. Pogrzeb prezydenta Gdańska odbędzie się w najbliższą sobotę.
Czytaj też:
Śmierć Adamowicza. Reakcja Światowego Kongresu Żydów