Poczytanki || W dniach, gdy studiowałem dwujęzyczny „Atlas Wyszehradzki/Visegrad Atlas”, na łamach niemieckiego dziennika ekonomicznego „Handelsblatt” ukazał się akurat artykuł, w którym odnotowywano, że Polska stała się trzecim co do wielkości eksporterem towarów do Niemiec, a cała Grupa Wyszehradzka jest dla naszego zachodniego sąsiada ważniejszym partnerem niż Chiny czy USA.
Szkoda, że tak rzadko mówi się w Berlinie o rzeczach oczywistych: Rosja eksportuje do Europy jedynie surowce i kłopoty. Jeśli chodzi o inne sprawy, „stara” Unia musi liczyć na efektywność i pracowitość Polaków, Czechów, Słowaków i Węgrów.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.