Warszawa i warszawka
  • Krzysztof MasłońAutor:Krzysztof Masłoń

Warszawa i warszawka

Dodano: 
Józef Piłsudski po aresztowaniu przez Ochranę, 1900 r.
Józef Piłsudski po aresztowaniu przez Ochranę, 1900 r. Źródło:Wikimedia Commons / Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie
Moja półka II Jesienią 1914 r. pod Warszawę podeszło wojsko Hindenburga, a waz z nim Strzelcy Piłsudskiego pod dowództwem Mieczysława Norwida-Neugebauera.

Roman Starzyński, brat przyszłego prezydenta Warszawy, późniejszy dyrektor Polskiego Radia, pisał wtedy z nadzieją: „Idziemy do Warszawy! Stolica, gdy posłyszy głos od krakowskiego gościńca – odezwie się, chwyci swój złoty róg”. Akurat! Oczekiwane powstanie nie tylko – czytamy w książce Wiesława Budzyńskiego „Jak pan został Piłsudskim?” – „nie wybuchło, ale wręcz nastąpiło coś, co nie mieściło się w głowach – Warszawa stanęła po stronie znienawidzonego zaborcy. To było jak zła wróżba na przyszłość i Piłsudski będzie musiał z tego wyciągnąć wnioski. I wyciągnie…”.

Z pewnością obawiano się nowego zaborcy, pamiętano też o zniszczeniu przez Niemców Kalisza na samym początku wojny, a antygermańskie nastroje podsycała propaganda rosyjska. Ale nie w pełni tłumaczy to fakt, że „tysiące młodych Polaków poszło walczyć za cara, który ich niewolił. To byli »nasi«, ich z płaczem żegnała ulica warszawska.

Całość recenzji dostępna jest w 40/2022 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także