Janusz Kowalski był jednym z gości Andrzeja Stankiewicza w programie 7. Dzień Tygodnia w Radiu ZET i Onecie. Jednym z tematów rozmowy były działania związane z wyjaśnieniem przyczyn katastrofy smoleńskiej. Przypomnijmy, że Antoni Macierewicz wyraził nadzieję, że raport pisemny podkomisji smoleńskiej będzie mógł zostać przyjęty i opublikowany w najbliższych tygodniach.
W rozmowie pojawił się też wątek ujawnionego w tym tygodniu nagrania z tajnej narady w KPRM z 23 kwietnia 2010 roku. Jej tematem były kwestie związane z katastrofą smoleńską. Z nagrania dowiadujemy się m.in. jak doszło do przyjęcia za podstawę prawną śledztwa ws. katastrofy w Smoleńsku 13. załącznika Konwencji o międzynarodowym lotnictwie cywilnym, tzw. konwencji chicagowskiej, która w znaczący sposób ograniczała możliwości polskich śledczych.
Czytaj też:
Nagranie z narady u Tuska. Macierewicz: Pada jedno kluczowe zdanie
"Gdzie jest wrak?"
– Pana ministra Macierewicza będę zawsze bronił, wiele zrobił dla wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej – oświadczył Janusz Kowalski. Poseł wyraził przekonanie, że raport zostanie opublikowany 10 kwietnia. – Nagrania ujawnione przez TVP pokazują, że Donald Tusk powinien być dziś traktowany w Polsce jak persona non grata – stwierdził, wskazując na oddanie Rosjanom śledztwa i zapytał Adama Jarubasa z PSL, o to, jak może być z Tuskiem w jednej europejskiej partii.
– Rządzicie od 2015 r. Gdzie jest wrak? Miały być twarde dowody na zamach, a nie ma. Wydawane są miliony na pseudoekspertów Macierewicza – odparł ostro polityk PSL.
Z kolei Joanna Kluzik-Rostkowska zarzuciła Kowalskiemu kłamstwo. – Nie jest prawdą, że oddaliśmy śledztwo Rosji – przekonywała. – Mówi pani, jak Tatiana Anodina. To jest szokujące, co pani robi. Nie wstyd pani? – odpowiadał Kowalski.
"Zobaczyć Tuska za kratami"
Obecny w studiu lider partii Razem Adrian Zandberg zwrócił uwagę, że ujawnione nagranie pokazuje jak na dłoni niewydolność polskiego państwa. – Tam widać chaos, państwo, które w sytuacji dramatycznej mocno zawodzi. Myślę, że taka jest główna lekcja – ocenił.
Głos w sprawie zabrała także była wicepremier Jadwiga Emilewicz. Polityk wskazywała, że powinniśmy zabiegać o wyjaśnienie tej tragedii ponad podziałami politycznymi. – To jest sprawa państwowa, a nie polityczna – podkreśliła. Emilewicz przyznała jednak, iż nie wie, czy po tylu latach wyjaśnienie jest możliwe. – Rozumiem głosy rodzin smoleńskich, które są rozczarowane – dodała.
Zrozumienie dla rozczarowania rodzin smoleńskich wyraził też poseł Kowalski. – W tej katastrofie zginęło też wielu moich przyjaciół. Chcę jasno powiedzieć - chciałbym zobaczyć Donalda Tuska za kratami, za to co zrobił w sprawie Smoleńska – oświadczył.
Czytaj też:
"Mieliśmy katastrofę smoleńską, a potem mieliśmy drugą katastrofę"Czytaj też:
Nagranie z tajnej narady u Tuska. "Pokazuje groźne z polskiego punktu widzenia decyzje"