W poniedziałek siły powietrzne USA poinformowały o przeprowadzonym w sobotę u wybrzeży południowej Kalifornii teście pocisku hipersonicznego.
Bombowiec B-52 wypuścił pocisk nazwany ARRW (Air-launched Rapid Response Weapon), który osiągnął pięciokrotną szybkość dźwięku. "Po oddzieleniu się od samolotu, silnik ARRW odpalił i działał przez przewidziany czas co umożliwiło osiągnięcie szybkości hiperdźwiękowej, pięciokrotnie większej od szybkości dźwięku" – przekazano w komunikacie. Podkreślono, że tego typu pociski są trudne do śledzenia i przechwycenia.
Próby prowadzone po groźbach ze strony Putina
Bronią hiperdźwiękową dysponuje także Rosja, która używa jej podczas wojny na Ukrainie. Mają ją także Chiny, które przeprowadziły próby pocisków z Rosją.
Brytyjski dziennik "The Mirror" zwrócił uwagę, że amerykańskie próby pocisków zostały przeprowadzone po tym, jak prezydent Rosji Władimir Putin groził, że pocisk balistyczny RS-28 Sarmat, nazywany "Szatanem 2", może zniszczyć Wielką Brytanię. Z kolei stacja CNN na początku kwietnia przekazała, że w połowie marca w Rosji odbył się test broni hipersonicznej, jednak było to utrzymywane w tajemnicy.
Czytaj też:
Najbogatsze państwa świata upominają Chiny ws. Rosji. Padły mocne słowaCzytaj też:
Sekretarz obrony USA rozmawiał ze swoim rosyjskim odpowiednikiem