Żona Scholza rezygnuje ze stanowiska. Media: To efekt krytyki

Żona Scholza rezygnuje ze stanowiska. Media: To efekt krytyki

Dodano: 
Olaf Scholz, kanclerz Niemiec
Olaf Scholz, kanclerz Niemiec Źródło:Wikimedia Commons
Britta Ernst, żona kanclerza Niemiec Olafa Scholz, zrezygnowała ze stanowiska ministra edukacji Brandenburgii. Media wskazują, że to efekt krytyki.
Britta Ernst, minister edukacji Brandenburgii od 2017 r., podała się do dymisji. Premier Brandenburgii Dietmar Woidke wyraził zgodę na jej rezygnację – poinformowała w poniedziałek zastępca rzecznika brandenburskiego rządu, Eva Jobs. Nie podała jednak powodów rezygnacji. Wiadomo, że żoną kanclerza Scholza zastąpi na stanowisku sekretarz stanu w ministerstwie edukacji Steffen Freiberg.

Ernst, tak jak jej mąż, należy do partii SDP.

Woidke pochwalił pracę odchodzącej minister edukacji. – Sprawowała urząd z dalekowzrocznością i pewną ręką w trudnych czasach, myślę tu chociażby o pandemii koronawirusa. Jestem pewien, że jej kadencja zostanie zapamiętana z perspektywy czasu z ważnymi kamieniami milowymi, takimi jak ciągła poprawa zatrudnienia w przedszkolach i likwidacja opłat za przedszkola – powiedział szef brandenburskiego rządu.

Żona kanclerza w ogniu krytyki

"W ostatnich latach jako minister edukacji była krytykowana przez stowarzyszenia i opozycję, a ostatnio nawet przez koalicjantów (rząd Brandenburgii tworzą SPD, CDU i Zieloni). Chodzi m.in. o plany przekształcenia 200 etatów, którym Ernst chciała zareagować na braki nauczycieli. Krytycy obawiają się jednak, że w ten sposób zmalałyby we wszystkich szkołach środki na dodatkowe oferty, takie jak zajęcia wyrównawcze, świetlicę i inkluzję" – podało Deutsche Welle.

Będzie polityczne trzęsienie ziemi w Niemczech? Scholz w centrum skandalu

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz stanie przed komisją śledczą badającą skandal związany z oszustwami podatkowymi o wartości 30 mld euro. Niemiecka opozycja chce wszcząć parlamentarne śledztwo w sprawie rzekomego udziału Scholza w aferze uchylania się od płacenia podatków na dużą skalę – poinformował na początku kwietnia serwis Politico.

Niemiecka opozycja chce wszcząć parlamentarne śledztwo w sprawie rzekomego udziału Scholza w aferze uchylania się od płacenia podatków na dużą skalę – informuje Politico.

Sprawa, która sięga ponad pięć lat wstecz, kiedy Scholz był jeszcze burmistrzem Hamburga, jest powiązana z szerszą aferą, znaną jako afera CumEx, w ramach której państwo niemieckie został oszukany na ponad 30 mld euro, ponieważ niektóre banki, firmy i osoby prywatne ubiegały się i otrzymały zwrot podatku za rzekome koszty, których nigdy nie poniosły.

Po świętach regionalny parlament Hamburga planuje wezwać Scholza przed komisję śledczą badającą aferę.

– Zwrócimy się o powołanie w Bundestagu parlamentarnej komisji śledczej w sprawie afery podatkowej w pierwszym tygodniu parlamentarnym po przerwie wielkanocnej – powiedział wiceprzewodniczący klubu parlamentarnego CDU Matthias Middelberg.

Czytaj też:
Koniec ery atomu w Niemczech? "To nie jest ostatnie słowo"

Źródło: Deutsche Welle / Politico
Czytaj także