Uchwała ws. ideologii LGBT. Jan Duda: Niech zrozumie to każdy urzędnik w Unii Europejskiej

Uchwała ws. ideologii LGBT. Jan Duda: Niech zrozumie to każdy urzędnik w Unii Europejskiej

Dodano: 
Ojciec prezydenta Andrzeja Dudy Jan Tadeusz Duda
Ojciec prezydenta Andrzeja Dudy Jan Tadeusz Duda Źródło:PAP / Radek Pietruszka
Przewodniczący sejmiku małopolskiego Jan Duda zapowiedział pracę nad nową deklaracją nt. LGBT

Podczas czwartkowego posiedzenia Sejmiku Województwa Małopolskiego radni decydowali czy odwołać deklarację sprzeciwiającą się ideologii LGBT, przyjętą w kwietniu 2019 roku. Po burzliwej, czterogodzinnej dyskusji przystąpiono do głosowania. Ostatecznie 23 spośród 39 radnych zagłosowało za pozostawieniem deklaracji w mocy. Za głosowali radni Prawa i Sprawiedliwości. Przeciwko byli politycy Platformy Obywatelskiej, PSL, oraz Tomasz Urynowicz, który jeszcze do niedawna był członkiem klubu PiS. Polityk we wtorek ogłosił jednak, że opuszcza klub.

Na radnych wywierana była szczególna presja. Komisja Europejska zagroziła bowiem, że w przypadku pozostawienia deklaracji w mocy, Małopolska może stracić szansę na otrzymanie unijnych funduszy. Chodzi o 2,5 mld euro, czyli ok. 11 mld złotych. O nieuchylanie deklaracji apelowali m.in. metropolita krakowski arcybiskup Marek Jędraszewski oraz była premier, a obecnie europosłanka Beata Szydło.

Z ustaleń Wirtualnej Polski wynika, że małopolscy radni będą chcieli przyjąć nową deklarację, której zadaniem będzie rozwianie wszelkich wątpliwości ws. ustawy anty-LGBT.

"Najmłodsze pokolenie jest krzywdzone"

W rozmowie z serwisem przewodniczący sejmiku małopolskiego i ojciec prezydenta Polski Jan Duda zapowiedział, że będzie chciał zając się nową deklaracją już na następnej sesji sejmiku, która zaplanowana jest na koniec miesiąca. Z przekazanych przez niego informacji wynika, że zostanie w niej zawarty "kierunek konkretnego działania, budowania i wzmacniania społeczeństwa, ochrony rodzin i dzieci".

– Ludzie zapominają kompletnie o dzieciach. Mówi się o wolności osobistej, a nie mówi się, że ta wolność prowadzi do rozpadu rodzin i krzywdy dzieci. To najmłodsze pokolenie jest krzywdzone przez promocję tego typu zachowań osób wyznających ideologię LGBT. Mamy obowiązek je chronić. Niech zrozumie to każdy urzędnik w Unii Europejskiej – oświadczył.

"Oni nie są w stanie zrozumieć naszych intencji"

Jan Duda podkreślił, że nie chodzi oby komuś robić krzywdę, dyskryminować czy sprawiać przykrość. Wskazał, że polskie społeczeństwo jest społeczeństwem tolerancyjnym, a to Zachód jeszcze niedawno karał za homoseksualizm. – Niektórzy z unijnych urzędników najwyraźniej nie są w stanie sobie wyobrazić, że jest taki naród, który jest z serca tolerancyjny – dodał.

W ocenie przewodniczącego sejmiku małopolskiego, w sporze tym nie chodzi o różnicę poglądów, a problem komunikacyjny z Brukselą. – Oni nie są w stanie zrozumieć naszych intencji. I dlatego tak chcemy przygotować nową deklarację, żeby nie było tam domyślania się czegokolwiek – powiedział Jan Duda.

Czytaj też:
"Sprawa jest śmiertelnie poważna". Prof. Legutko: Grozi nam utrata niepodległości
Czytaj też:
KE wszczyna procedurę przeciwko Polsce. Chodzi o tzw. strefy wolne od LGBT

Źródło: wirtualna polska
Czytaj także