– Dzisiejsze statystyki to z jednej strony kontynuacja spadkowego trendu, jeśli chodzi o liczbę zakażeń, bo mamy ich 14 350, z drugiej – liczba zgonów jest cały czas bardzo wysoka – 709 zgonów – powiedział w czwartek rano dr Adam Niedzielski.
Szef resortu zdrowia był gościem audycji "Gość Radia Zet".
Zgony na COVID
Niedzielski oznajmił, że ministerstwo codziennie bardzo dokładnie analizuje "strukturę zgonów" na COVID-19. Ma z niej wynikać, iż 75 proc. zmarłych ostatniej doby, czyli 500 osób, to osoby niezaszczepione. Wśród zaszczepionych ponad 70 proc. to osoby obciążone wielochorobowością.
– Statystyki jakkolwiek są bardzo przytłaczające. Pokazują też, że warto się szczepić, bo szczepienie jest ochroną przed najcięższymi dolegliwościami – powiedział minister zdrowia.
Przypomnijmy, że w minioną środę w Polsce odnotowano rekord zgonów podczas czwartej fali. Były to dokładnie 794 przypadki śmiertelne. Stwierdzono też 15 571 nowych zakażeń. Poprzedni rekord liczby zgonów podczas czwartej fali pochodził ze środy, 22 grudnia tego roku i wynosił 775 przypadków śmiertelnych. Natomiast 8 kwietnia 2021 roku resort zdrowia poinformował o 954 osobach zmarłych na COVID-19, co jak dotychczas stanowi najwięcej z całego okresu epidemii w Polsce.
Rozwiązania rządowe
Minister Adam Niedzielski w Radiu Zet opowiedział również o planach resortu i rządu na powstrzymanie szczególnie wysokiej liczby zgonów. – Staramy się znaleźć rozwiązanie dla tego problemu – stwierdził.
Jak zaznaczył szef MZ, "plan jest konsekwentnie realizowany od dłuższego czasu". – Restrykcje, które wprowadziliśmy na początku grudnia miały charakter kosmetyczny. Te, które wprowadziliśmy w połowie grudnia są restrykcjami, które w poważny sposób ograniczają mobilność, chociażby z powodu ograniczenia nauki w szkołach – mówił Niedzielski.
Czytaj też:
Prawda czasu i prawda ekranuCzytaj też:
Prezes NFZ: Nie zajmujemy się tylko walką z pandemią