PODSŁUCHANE | Panie Pawle, no co pan tam sobie z tymi podsłuchami najlepszego wymyślił…
Ha, panie Ryszardzie, bo ja wiem przecież, że wy mnie też podsłuchiwaliście, jeszcze do niedawna.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.