Komisja Europejska chce stworzyć międzynarodowy program pomocy dla Ukrainy. Płatności mają być powiązane z reformami, takimi jak walka z korupcją.
Szef Ministerstwa Rozwoju i Technologii mówił w rozmowie z Wprost, opublikowanej w środę, o wkładzie Polski w procedurę odbudowy państwa ukraińskiego, po zakończeniu wojny z Rosją.
– Ukraina jest na nas otwarta, bo to, jak się wobec niej zachowujemy w wymiarze militarnym i humanitarnym otwiera nam szerokie drogi na współpracę gospodarczą. Widać to w podejściu i entuzjazmie – mówił.
Stosunek do Niemców
Waldemar Buda wypowiedział się również na temat stosunków do Niemców. Jak stwierdził, będą mieli oni teraz "trudno", ponieważ "ich hełmy są przypominane przy każdym spotkaniu". – Robienie interesów z Niemcami przez długi czas będzie uznawane za nieetyczne – powiedział.
Przypomnijmy, iż w drugiej połowie stycznia tego roku niemiecki resort obrony poinformował, że Berlin wyśle na Ukrainę 5 tys. hełmów wojskowych. Wcześniej władze Republiki Federalnej Niemiec regularnie odmawiały dostarczenia wyposażenia ochronnego, takiego jak hełmy czy kamizelki. Nie zezwoliły też Estonii na wysłanie na Ukrainę starych niemieckich haubic. Cały czas nie wyrażali także zgody na przekazania na Ukrainę jakiejkolwiek broni defensywnej.
– W ostatnich latach niemiecki rząd wielokrotnie podtrzymywał decyzję o niedostarczaniu śmiercionośnej broni. Są ku temu powody, które oczywiście mają swoje źródło we wszystkich wydarzeniach ostatnich lat i dziesięcioleci – mówił wówczas kanclerz Olaf Scholz.
Czytaj też:
Prof. Legutko: Poparcie dla Ukrainy kruszy się. Wchodzą tutaj interesyCzytaj też:
Media: Przywódcy Niemiec, Francji i Włoch obawiają się, że Rosja zostanie upokorzona