Pływanie w kisielu II "Gazeta Wyborcza” ma wielkie zasługi w nagłaśnianiu szczególnie jaskrawych przypadków głupoty i śmieszności lewicowo--liberalnych elit.
Fakt, że prezentuje różne kuriozalne postacie i pomysły, zachwalając je i komplementując, nie zmienia istoty sprawy: dowiadujemy się, jacy to ludzie są „na narodu wierzchu”. Na wierzchu, nie na czele – nie przypadkiem sięgam po to rozróżnienie, użyte w dawnej scenie „Salonu warszawskiego” przez Adama Mickiewicza, bo ta akurat demaskacja „Wyborczej”, na którą chcę zwrócić państwa uwagę, ma związek z „Bratem Wieszczem”.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.