"Nabrał polotu". Terlecki komplementuje ważnego polityka PiS

"Nabrał polotu". Terlecki komplementuje ważnego polityka PiS

Dodano: 
Wicemarszałek Sejmu RP Ryszard Terlecki
Wicemarszałek Sejmu RP Ryszard Terlecki Źródło:PAP / Leszek Szymański
Szef klubu parlamentarnego PiS chwali premiera Morawieckiego. Ryszard Terlecki dementuje też plotki o możliwej dymisji szefa rządu.

Wicemarszałek Sejmu i szef klubu PiS Ryszard Terlecki dzielił wywiadu portalowi i.pl. Fragment rozmowy został opublikowany już w niedzielę. Terlecki mówi w nim o pozycji Mateusza Morawieckiego w partii oraz komentuje spekulacje na temat jego odwołania na wiosnę.

"Premierowski polot"

Terlecki przywołał słowa prezesa partii Jarosława Kaczyńskiego, który stwierdził, że Morawiecki będzie premierem do wyborów. Wicemarszałek Sejmu stwierdził, że "jest oczywiste", że w przypadku wyborczego zwycięstwa PiS, Morawiecki "będzie naturalnym kandydatem na następną kadencję". Mówiąc o ewentualnym sukcesie wyborczym, polityk zastrzega, że będzie on możliwy jedynie wtedy, gdy "sytuacja kryzysowa minie i gdy poradzimy sobie ze wszystkimi trudnościami, na które napotkaliśmy teraz".

W dalszej części rozmowy Terlecki komplementował Morawieckiego, mówiąc, że ten nabrał "premierowskiego polotu" i sprawuje swoją funkcję "coraz lepiej".

– Oczywiście, są uwagi do jego zaangażowania takiego – powiedziałbym – medialnego czy PR-owego i jego podróży po Polsce i po świecie. Ale taka jest rola premiera i takie są koszty jego popularności, bo on jest przecież jednym z najbardziej popularnych polityków naszego obozu – dodał Terlecki.

Korekta działań

Terlecki przypomniał, że sam Morawiecki mówił niedawno o pewnej korekcie działań. Na czym miałaby ona polegać?

– Teraz – w tych trudnych czasach – może więcej będzie urzędowania, a mniej jeżdżenia. To być może jest dobry kierunek, ale ja uważam, że premier funkcjonuje świetnie. Podziwiamy jego pracowitość, zaangażowanie i odporność, ale także kompetencje – stwierdził szef klubu PiS.

Terlecki odniósł się także do medialnych doniesień o konflikcie premiera Morawieckiego z wicepremierem i ministrem aktywów państwowych Jackiem Sasinem. Obu polityków miała poróżnić odpowiedzialność za problemy z dostępnością węgla dla Polaków. Wicemarszałek Sejmu powiedział, że podczas prezydium Komitetu Politycznego partii odbyła się "bardzo poważna, długa, bo kilkugodzinna merytoryczna dyskusja, między premierem Mateuszem Morawieckim a szefem Ministerstwa Aktywów Państwowych, wicepremierem Jackiem Sasinem".

– Niektórzy członkowie Prezydium Komitetu Politycznego mówili, że słuchali jej z zachwytem. I ta dyskusja miała pokazać i przygotować decyzje dotyczące rozmaitych działań związanych z kryzysem. Doprowadziła też do większej spójności funkcjonowania rządu – wyjaśnił Terlecki i dodał, że miedzy oboma politykami nie było konfliktu, lecz jedynie "różnica zdań", którą udało się wyjaśnić.

Czytaj też:
Nowy szef KPRM. Terlecki potwierdził nazwisko
Czytaj też:
Los Dworczyka przesądzony. Terlecki: Kwestia godzin

Źródło: i.pl
Czytaj także