– Mam nadzieję, że ci, którzy spekulują na temat wojny nuklearnej i stawiają zarzuty Rosji o prowokacje związane z bronią masowego rażenia, zrozumieją swoją odpowiedzialność – powiedział Ławrow, cytowany we wtorek przez agencję TASS.
Zapytany o możliwość wybuchu konfliktu jądrowego rosyjski minister spraw zagranicznych oświadczył, że "prezydent Władimir Putin wielokrotnie powtarzał, że nasza doktryna nuklearna przewiduje jedynie środki odwetowe mające na celu zapobieżenie zniszczeniu Rosji poprzez bezpośrednie ataki nuklearne lub ataki z użyciem innych rodzajów broni, które zagrażają istnieniu państwa rosyjskiego".
Ławrow apeluje o... odpowiedzialność za słowo
– Radziłbym teraz Amerykanom i ich sojusznikom, ale także naszym analitykom i politologom, aby wypowiadali się z maksymalną odpowiedzialnością przy wygłaszaniu publicznych osądów – podkreślił Ławrow.
Tłumaczył, że niektóre publikacje medialne bagatelizują szkody spowodowane potencjalną wojną nuklearną. – Uważam, że to nieodpowiedzialne dziennikarstwo i mam nadzieję, że zarówno dziennikarze, jak i politolodzy powstrzymają się od grania w takie gry – oświadczył rosyjski minister.
– Apeluję do wszystkich, którzy są zainteresowani tą sytuacją i tą kwestią: Nie podkręcajcie sztucznie tego tematu – dodał Ławrow.
Putin straszy użyciem broni jądrowej
W przemówieniu wygłoszonym do Rosjan 21 września Władimir Putin ostrzegł tych, którzy "próbują szantażować Rosję bronią nuklearną", że "róża wiatrów może obrócić się w ich kierunku".
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow pytany w połowie września o możliwość użycia broni jądrowej na Ukrainie odpowiedział dziennikarzom: "Przeczytajcie doktrynę, tam jest wszystko napisane".
Doktryna zakłada, że Rosja może użyć broni jądrowej w odpowiedzi nie tylko na atak nuklearny lub z użyciem innej broni masowego rażenia, lecz także na atak z wykorzystaniem broni konwencjonalnej, który zagraża istnieniu państwa lub kraju sojuszniczego.
Według ekspertów Rosja ma około 2 tys. ładunków z taktyczną bronią jądrową, która może zostać dostarczona drogą powietrzną, morską lub lądową i użyta na polu bitwy.
Czytaj też:
Merkel wzywa do poważnego potraktowania słów Putina