Minister rodziny i polityki społecznej wystąpiła w piątek na konferencji prasowej w siedzibie Sejmu.
– Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom środowisk osób niepełnosprawnych, proponujemy nowe świadczenie, które w żaden sposób nie odbiera praw nabytych dla tych osób, które dziś pobierają świadczenia pielęgnacyjne – powiedziała polityk.
Świadczenie dla osób niepełnosprawnych
– Świadczenie wspierające będzie dedykowane dla osoby niepełnosprawnej. Opiekun osoby niepełnosprawnej będzie mógł podjąć aktywność zawodową. Jeżeli natomiast w rodzinie zostanie podjęta decyzja, że poszczególne osoby nie będą korzystały ze świadczenia wspierającego, to pozostaną na świadczeniu pielęgnacyjnym. Wtedy opiekunowie będą mieli możliwość dorabiania do świadczenia pielęgnacyjnego w wysokości sześciokrotności minimalnego wynagrodzenia – wyjaśniła minister Marlena Maląg.
– Wprowadzamy kolejne dobre rozwiązanie dla osób niepełnosprawnych, które przede wszystkim ma zmieniać sytuację osób niepełnosprawnych i dawać pełne prawo do godnego, niezależnego życia – stwierdziła szefowa resortu rodziny.
Protest w Sejmie
W marcu w Sejmie odbył się protest rodziców i opiekunów osób z niepełnosprawnościami opuścili Sejm. "Żeby dalej działać, musimy być zdrowi, czasem trzeba zrobić jeden krok do tyłu, aby później zrobić dwa do przodu" – oznajmiła w mediach społecznościowych poseł klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej Iwona Hartwich, tłumacząc decyzję o zakończeniu protestu.
Głównym postulatem protestujących było zrównanie renty socjalnej z płacą minimalną (3 490 złotych brutto). Renta socjalna wynosi 1 588 złotych brutto i co roku jest waloryzowana. Opiekunowie osób niepełnosprawnych przedstawili odpowiedni projekt ustawy.
Czytaj też:
Osoby z niepełnosprawnościami stracą pracę? Problemy spółdzielni "Równość"Czytaj też:
Nowe świadczenie dla niepełnosprawnych. Opiekunowie będą mogli podjąć pracę