W czwartek w Warszawie prezydent Andrzej Duda wziął udział w konferencji PISM Strategic Ark 2023.
– Polska będzie nadal wspierać silne przywództwo USA w Europie, wzmocnienie wschodniej flanki NATO oraz rozszerzenie terytorialne Sojuszu Północnoatlantyckiego i Unii Europejskiej – zapowiedział przywódca. – Tylko w ten sposób sprawimy, że nie spełnią się rosyjskie imperialne ambicje. Bo Rosja musi przegrać tę wojnę i zrozumieć, że naprzeciw niej stoi i będzie stał zjednoczony wolny świat – wskazał.
Duda: Musimy stworzyć mechanizmy
– Jak umocnić jedność i solidarność Zachodu, aby pomóc Ukrainie, by wywierać presję na Rosję i stawić czoła innym wyzwaniom? – pytał Andrzej Duda podczas swojego wystąpienia.
– Po pierwsze – poprzez działanie, kontynuując kampanię wojskowego, politycznego i humanitarnego wsparcia Ukrainy. Po drugie – poprzez nakładanie w Unii Europejskiej i w G7 dalszych dotkliwych sankcji na Rosję, przekonując do tego niezdecydowanych, minimalizując uzależnienie od rosyjskich surowców energetycznych, całkowicie wycofując kapitał i inwestycje z Rosji. Po trzecie – chodzi o uświadamianie całej społeczności międzynarodowej, że na Ukrainie decydują się losy świata – wyjaśniła głowa państwa.
– Musimy stworzyć mechanizmy, które zapewnią długoterminowe wsparcie finansowe i obronne Ukrainy. To będzie jasny sygnał dla świata, że sprawiedliwość może wygrać, a wszelkie próby podważania porządku międzynarodowego są z góry skazane na porażkę – stwierdził prezydent. – Celem powinno być także przyjęcie Ukrainy do UE i NATO – dodał.
W czwartkowym wydarzeniu w Warszawie uczestniczyli także szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera, szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz oraz minister Wojciech Kolarski.
Czytaj też:
Przydacz: Gdzieś na Kremlu zacierają ręceCzytaj też:
Kolejne polskie MiG-29 dla Ukrainy? Prezydent Duda: Mamy pewien problem