W ramach ofensywy dyplomatycznej Polski prezydent Andrzej Duda rozmawiał w środę z prezydent Słowacji Zuzaną Caputovą i prezydentem Litwy Gitanasem Nausedą oraz sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem. W czwartek Duda złożył wizytę w Londynie, gdzie spotkał się m.in. z premierem Rishim Sunakiem i królem Karolem III, a w piątek – w Monachium, gdzie w ramach Trójkąta Weimarskiego rozmawiał z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem i kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem.
Duda: Najistotniejsze wzmocnienie wschodniej flanki NATO
Po powrocie do Polski prezydent przekazał, że "cały cykl spotkań przebiegł w bardzo dobrej atmosferze". Jak dodał, przedsięwzięcie było bardzo ciekawe i co istotne przygotowujące nas i naszych partnerów do przyszłotygodniowej wizyty w Polsce prezydenta USA Joe Bidena.
– W ramach tych przygotowań rozmawialiśmy o tym, o czym będziemy dyskutowali na spotkaniu Bukaresztańskiej Dziewiątki z prezydentem Bidenem - jakie dalsze działania, jeśli chodzi o wzmacnianie wschodniej flanki NATO oraz o zbliżającym się szczycie NATO w Wilnie – podkreślił Andrzej Duda.
– Najistotniejszą częścią rozmów było wzmacnianie bezpieczeństwa wschodniej flanki NATO. Chcemy, aby postanowienia szczytu z Madrytu zostały w pełni zrealizowane oraz, aby zdecydować o jeszcze większym potencjale sił szybkiego reagowania – potwierdził.
– Mówimy także o magazynach broni NATO ulokowanych na wschodniej flance. To przyspieszy akcję tworzenia sił szybkiego reagowania, gdyby zaszła taka potrzeba – dodał.
Prezydent: Bez pomocy Zachodu Ukraina nie wygra
W Monachium Andrzej Duda powiedział, że Rosja ponownie wróciła do swoich imperialnych ambicji i chce podporządkować swojej władzy inne narody. Polski prezydent podkreślił, że bez wsparcia Zachodu Ukraina się nie obroni.
– Jasną sprawą jest, że z taką Rosją nie da się współpracować gospodarczo, że żadne uczciwe państwo, które chce przestrzegać porządku światowego opartego na prawie międzynarodowym, które chce pokoju, nie może tego zaakceptować. My tego nie akceptujemy, dlatego jesteśmy razem. Dlatego Sojuszu Północnoatlantycki i Unia Europejska pokazały wobec tej agresji jedność, co dla mnie jako bezpośrednio sąsiada Ukrainy, Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej jest kwestią niezwykle ważną – powiedział Duda.
– Wspieramy Ukraińców ze wszystkich sił w ich walce o wolność dzisiaj. Dziękuję wszystkim, którzy to wsparcie dla Ukrainy realizują, dziękuję wszystkim, którzy włączyli się do koalicji przekazania nowoczesnych czołgów Ukrainie, tak jak to się dzieje w ostatnim czasie, bo to jest idea bardzo ważna. Bez naszego wsparcia Ukraina się nie obroni, bez wsparcia wspólnoty Zachodu, państw demokratycznych Ukraina upadnie, zostanie zdobyta przez Rosję, zostanie pokonana przez Rosję i nie będzie pokoju na świecie. Bo ja nie mam wątpliwości, że Rosja się na Ukrainie nie zatrzyma – powiedział Andrzej Duda.
Czytaj też:
Macron: Jesteśmy jednomyślni. Scholz: Przekonujemy się, ile znaczy NATOCzytaj też:
Konferencja w Monachium. Macron wskazał warunek wiarygodnych negocjacji