"Jestem po posiedzeniu Rady UE ds. Energii w Luksemburgu, gdzie rozmawialiśmy o reformie unijnego rynku energii" – przekazała w poniedziałek na Twitterze szefowa Ministerstwa Klimatu i Środowiska.
Reforma obejmuje wniosek dot. rozporządzenia o zmianie struktury unijnego rynku energii elektrycznej oraz wniosek ws. rozporządzenia o poprawie ochrony przed manipulacjami na unijnym hurtowym rynku energii. Co ważne, reforma ma zmniejszyć zależność cen energii elektrycznej od niestabilnych cen paliw kopalnych oraz chronić konsumentów przed gwałtownymi wzrostami cen, w szczególności poprzez poprawę sposobu działania długoterminowego rynku energii elektrycznej w Unii Europejskiej.
Minister Moskwa: Ten dokument jest niezwykle ważny
"Ten dokument jest niezwykle ważny dla bezpieczeństwa energetycznego każdego państwa i całej UE. W tekście końcowym obroniliśmy nasze stanowisko dotyczące rynku mocy, który jest gwarancją bezpieczeństwa dla jednostek stabilnych, w naszym przypadku to jednostki węglowe. Taki mechanizm bez wątpienia daje większą elastyczność w stosowaniu i obniża koszty energii elektrycznej. Dzisiejsza debata w znacznej mierze skoncentrowała się wokół wątku dotyczącego kontraktów różnicowych, stąd dokument wraca jeszcze na poziom ambasadorów" – stwierdziła minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.
"Mam nadzieję i głębokie przekonanie, że w najbliższych dniach uda się znaleźć porozumienie w tej kwestii" – dodała polityk.
W niedzielę Anna Moskwa odbyła konsultacje z ministrami klimatu i energii: Litwy – Dainiusem Kreivysem, Łotwy – Raimondsem Čudarsem oraz Estonii – Kristenem Michalem.
"Musimy zsynchronizować systemy elektroenergetyczne państw bałtyckich z naszym systemem, aby Europa była bezpieczna" – oznajmiła polityk we wpisie na portalu społecznościowym Twitter.
twitterCzytaj też:
Prezydent: Polska będzie skupiała się na czterech dominujących priorytetachCzytaj też:
Lisiecki: Działania KE wobec Polski mają charakter polityczny