Bez granic

Dodano: 
Przejście graniczne, zdjęcie ilustracyjne
Przejście graniczne, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Darek Delmanowicz
Z INNEJ PERSPEKTYWY | Granice są w życiu potrzebne.

Nie po to, by ludzi dzielić, ale żeby ich łączyć w poczuciu porządku, żeby wiedzieć, gdzie coś się zaczyna, a co kończy, a także żeby rozróżniać jedno od drugiego. Na przykład byt od niebytu, ludzi od zwierząt, kobiety od mężczyzn, uchodźców od migrantów czy kulturę od chamstwa. W czasach postmodernizmu zacierane są granice pojęć, a prawdy nie odróżnia się od kłamstwa. Zapomina się w ogóle, że jakaś prawda istnieje. Skutki tego są opłakane.

Czasy nowożytne przyniosły nowoczesną organizację państwa, w której granice określały zasięg jurysdykcji władzy. Trudno zaprzeczyć, że granice porządkowały status państwa i obywateli.

Cały felieton dostępny jest w 29/2023 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Autor: Wojciech Roszkowski
Czytaj także