W poniedziałek rozpoczęło się inauguracyjne posiedzenie Sejmu. Standardowym punktem programu było wobec tego ślubowanie parlamentarzystów.
Poseł Lewicy: Tak mi dopomóż Bóg
Rotę ślubowania odczytał marszałek senior. Następnie każdy z parlamentarzystów, po wyczytaniu jego nazwiska, wstał i wypowiedział słowo "ślubuję". Każdy, kto chce, mógł także dodać: "Tak mi dopomóż Bóg", co część parlamentarzystów uczyniła.
Z rozwinięcia formułki ślubowania bardzo rzadko korzystają politycy Lewicy, tradycyjnie ślubując bez "Tak mi dopomóż Bóg". Krzysztof Śmiszek wyraził przy tej okazji pragnienie, by cały Sejm ślubował bez "Tak mi dopomóż Bóg".
Inaczej postąpił w poniedziałek debiutujący w parlamencie Łukasz Litewka, który zdecydował się na dodanie odwołania do Boga w swoim ślubowaniu. Kilka dni wcześniej, Litewka informował, że będzie ślubował w taki sposób.
Łukasz Litewka to znany z internetowych akcji pomocowych radny z Sosnowca. Uwagę mediów zwrócił już wcześniej, z uwagi na aktywną kampanię wyborczą oraz dobry wynik w wyborach – 40 tysięcy głosów. Startując z ostatniego miejsca, Litewka pokonał lidera ugrupowania i "jedynkę" listy Włodzimierza Czarzastego. Później pewne kontrowersje w środowiskach lewicowych wywołały jego wypowiedzi na temat aborcji.
Ślubowanie posłów
Standardowo formułę "Tak mi dopomóż Bóg" dodawali do swojego ślubowania parlamentarzyści uznawani za prawicę, centro-prawicę, ale także część polityków kojarzonych raczej ze środkiem bądź w niektórych przypadkach nawet centro-lewicową stroną polskiej sceny politycznej.
"Tak mi dopomóż Bóg" rzadko słychać było z pierwszych ław Koalicji Obywatelskiej. Słów tych nie wypowiedział Donald Tusk ani inni czołowi przedstawiciele klubu.
"Ślubuję. Tak mi dopomóż Bóg" wypowiedzieli natomiast liderzy Trzeciej Drogi: Władysław Kosiniak-Kamysz i Szymon Hołownia.
Pełną formułkę wygłaszali wszyscy posłowie PiS i Konfederacji, a Grzegorz Braun postanowił ją nawet wzbogacić. – Ślubuję. Tak mi dopomóż Bóg. W Trójcy jedyny i wszyscy święci – powiedział poseł Konfederacji, składając dłoń i palce w geście przysięgi.
Łącznie bez "tak mi dopomóż Bóg" ślubowało 128 posłów.
Hołownia marszałkiem Sejmu
W ramach obrad posłowie wyłonili ze swojego grona marszałka izby. Lider Polski 2050 Szymon Hołownia był jednym z dwóch kandydatów zgłoszonych na to stanowisko. PiS wystawił natomiast kandydaturę Elżbiety Witek, która pełniła tę funkcję w poprzedniej kadencji.
Kandydaturę Szymona Hołowni poparły Koalicja Obywatelska, Polskie Stronnictwo Ludowe, Polska2050 i Lewica, a także Konfederacja.
Lider Polski 2050 uzyskał w głosowaniu 265 głosów, a Elżbieta Witek 193. W głosowaniu wzięło udział 459 parlamentarzystów.
Czytaj też:
Wpadka Tuska w Sejmie. Ujawnił PIN do telefonuCzytaj też:
Rozkład miejsc w Sejmie. Tak zasiadają posłowie