Ławrow oświadczył na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ, że Rosja nie zasiądzie do stołu negocjacyjnego z Ukrainą, dopóki nie zostaną zaproponowane pokojowe inicjatywy rozwiązania konfliktu, które będą dla Moskwy "do przyjęcia".
Rozmowy w "formacie kopenhaskim" Ławrow nazwał "surrealistycznymi", a "formułę pokojową" prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, która zakłada całkowite wycofanie wojsk rosyjskich i powrót Ukrainy do granic z 1991 r., określił jako "fantazję".
– Przypomnę, że nigdy nie odmówiliśmy i zawsze byliśmy gotowi do negocjacji. W negocjacjach nie chodzi o to, jak utrzymać przywódców reżimu w Kijowie przy władzy i spełniać ich fantazje, ale o przezwyciężenie dziedzictwa niszczycielskiej dziesięcioletniej grabieży kraju i przemocy wobec jego narodu – przekonywał szef rosyjskiej dyplomacji.
Ławrow do sojuszników Ukrainy: Im szybciej to zrozumiecie, tym lepiej
Według niego ONZ ryzykuje swoją reputację, uczestnicząc w "surrealistycznym, tzw. formacie kopenhaskim". – Wszystkie te formuły są drogą donikąd. Im szybciej Waszyngton, Londyn, Paryż i Bruksela zdadzą sobie z tego sprawę, tym lepiej będzie zarówno dla Ukrainy, jak i Zachodu. Radzę uważnie tego wysłuchać, póki jest jeszcze czas – podkreślił.
Pod koniec 2023 r. źródła bliskie Kremlowi i administracji amerykańskiej poinformowały dziennik "The New York Times", że pomimo wojowniczej retoryki i deklaracji o zamiarze kontynuowania wojny na Ukrainie, prezydent Rosji Władimir Putin kanałami dyplomatycznymi wyraził gotowość do zawieszenia broni i rozpoczęcia rokowań pokojowych.
Na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos w zeszłym tygodniu odbyło się spotkanie na temat formuły pokojowej. Po zakończeniu rozmów szwajcarski minister spraw zagranicznych Ignazio Cassis stwierdził, że ani Ukraina, ani Rosja nie są gotowe na ustępstwa terytorialne.
Czytaj też:
Dowódca wojsk Norwegii: Przygotujmy się do wojny Rosji z NATO