W ostatnich dniach media przekazywały niepokojące informacje na temat stanu polskiego wojska oraz postępu modernizacyjnego jego jednostek. "Gazeta Polska Codziennie" informowała, że rząd Donalda Tuska nie ma odpowiednich środków, aby serwisować polskie F-16. Opóźni się też zakup nowych bojowych wozów piechoty Borsuk. Wiceminister obrony narodowej stwierdził bowiem, że procedura ich pozyskania rozpocznie się "w najbliższym czasie". Nie podał jednak żadnej konkretnej daty.
Nawrocki atakuje Tuska i Trzaskowskiego
Karol Nawrocki, kandydat na prezydenta popierany przez PiS krytykuje obecny rząd za lekceważenie kwestii bezpieczeństwa. Prezes IPN wskazał, że Polska powinna przyjąć bardziej aktywną postawę w obliczu sytuacji na Ukrainie oraz działań administracji prezydenta USA.
– Jestem głęboko zatrwożony, że państwo polskie pod wodzą Donalda Tuska i rząd Donalda Tuska nie korzysta z sytuacji, w której Polska sprawuje prezydencje w Radzie Unii Europejskiej (...) W imieniu dużej części Polaków chciałem zaapelować do pana premiera, żeby podjął się zwołania szczytu UE-Stany Zjednoczone właśnie w Polsce. Tego wymaga nasze bezpieczeństwo i bezpieczeństwo całej Europy Środkowej – powiedział w trakcie konferencji prasowej.
Nawrocki uderzył również w swojego głównego kontrkandydata w wyścigu prezydenckim, określając Rafała Trzaskowskiego jako "zastępcę Donalda Tuska" i apelując o okazanie wdzięczności wobec działań poprzedniego rządu.
– Ostatnio słuchałem jego przemówienia, w którym mówił, że jesteśmy bezpieczni, bo mamy kontrakty, bo mamy HIMARSY i mamy liczebną armię polską. Panie zastępco Donalda Tuska, szanowny kontrkandydacie. Przyzwoitość w życiu publicznym wymaga tego, żeby mówiąc takie rzeczy publicznie, podziękował pan rządom Zjednoczonej Prawicy, że nie uległy presji i pana słowom, gdy powstały Wojska Obrony Terytorialnej i podziękował rządom Zjednoczonej Prawicy za to, że rozwijały potencjał Wojska Polskiego w zakresie i militarnego sprzętu i w zakresie osobowym – stwierdził.
Czytaj też:
Nawrocki wzywa Tuska. "Wszyscy to robią, tylko nie on"Czytaj też:
Trzaskowski chce podbić Podkarpacie. "Zakasaliśmy rękawy"