Rosja utworzyła nową tajną strukturę w swoich służbach wywiadowczych — jednostkę specjalizującą się w sabotażu i cyberatakach. Według zachodnich agencji wywiadowczych ta tajemnicza organizacja, znana jako Departament Zadań Specjalnych (SSD), jest nowym narzędziem Moskwy w hybrydowej wojnie z Zachodem..
SSD przypisuje się przeprowadzenie szeregu tajnych operacji, przypominających fabuły powieści szpiegowskich z czasów zimnej wojny. Należą do nich nieudane próby zamachów, zamachy bombowe na samoloty i cyberataki mające na celu destabilizację rządów państw zachodnich.
Analitycy szacują, że SSD powstało w 2023 roku, gdy Rosja zintensyfikowała swoje działania na tle wojny na Ukrainie. Jej powstanie było odpowiedzią na porażki na froncie i rosnącą presję ze strony państw NATO.
KBG 2.0
Dr Lance Hunter, profesor stosunków międzynarodowych na Uniwersytecie Augusta, uważa, że SSD nie jest po prostu kolejną strukturą w pionie rosyjskich służb wywiadowczych. Jak ocenił, można ją postrzegać w pewnym sensie podobnie do KGB w Związku Radzieckim.
Hunter wyjaśnia, że nowe "KGB 2.0” łączy funkcje różnych rosyjskich agencji i wykorzystuje nowoczesną broń – operacje cybernetyczne, sabotaż i wojnę tajną.
– SSD stosuje nowoczesne taktyki, takie jak cyberoperacje i działa w ramach większej struktury rosyjskiego wywiadu wojskowego. Jest to próba konsolidacji różnych elementów rosyjskich służb wywiadowczych, często koordynująca swoje działania z innymi rosyjskimi siłami specjalnymi i działająca razem z nimi – mówi ekspert.
Według "The Wall Street Journal” SSD brała udział w głośnych sprawach, m.in. w spisku mającym na celu zabójstwo szefa niemieckiego koncernu zbrojeniowego i próbie wysadzenia samolotów transportowych DHL.
Jej główne obszary działalności to "zabójstwa, infiltracja i rekrutacja”. Według doniesień "WSJ" agenci jednostki infiltrują zachodnie uniwersytety i firmy, a także werbują zagranicznych szpiegów do współpracy, zwłaszcza w takich krajach jak Serbia czy kraje globalnego Południa.
SSD dowodzi generał pułkownik Andriej Awerjanow — jeden z najsłynniejszych "niewidzialnych generałów” Kremla — wraz ze swoim zastępcą, generałem porucznikiem Iwanem Kasjanienką. Czechy wydały nakaz aresztowania Averyanova pod zarzutem zorganizowania eksplozji w czeskim składzie amunicji w 2014 roku.
Czytaj też:
Trump: Ukraina powinna się zgodzić. Zorganizujcie spotkanie, terazCzytaj też:
Zełenski: W czwartek będę czekał na Putina osobiście