Katolicy w Nigerii ofiarami islamskiego ekstremizmu

Katolicy w Nigerii ofiarami islamskiego ekstremizmu

Dodano: 
Wierni w kościele w Port Harcourt, w Nigerii.
Wierni w kościele w Port Harcourt, w Nigerii. Źródło: PAP / TIFE OWOLABI
Kościół katolicki w Nigerii od lat zmaga się z tragicznymi skutkami islamskiego ekstremizmu.

W opublikowanym 10 maja raporcie Międzynarodowe Stowarzyszenie na rzecz Swobód Obywatelskich i Praworządności (Intersociety) alarmuje, że od 2009 roku działalność Boko Haram i podobnych grup doprowadziła do spadku wzrostu katolicyzmu o co najmniej 30 proc. oraz zniszczenia ponad 19 tys. kościołów i 4 tys. szkół chrześcijańskich.

Prześladowania katolików w Nigerii

Według autorów raportu, około 40 mln wiernych zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów, a setki tysięcy hektarów ziemi odebrano rodowitym chrześcijanom. "Dziesiątki tysięcy bezbronnych chrześcijan zostało zamordowanych bądź uprowadzonych i torturowanych” – czytamy w dokumencie.

Przykładem dramatycznej sytuacji jest diecezja Sokoto, gdzie bp Mathew Hassan Kukah przyznawał, że został pasterzem diecezji bez parafian. – Większość wiernych albo boi się uczęszczać na nabożeństwa, albo została wypędzona – podkreślił dyrektor Intersociety Emeka Umeagbalasi. Podobny los spotkał diecezję Makurdi, gdzie zamknięto 14 parafii.

Umeagbalasi zwraca uwagę, że po objęciu władzy w 2015 roku przez prezydenta Muhammadu Buhariego sytuacja znacznie się pogorszyła. – Dawniej w północnej Nigerii chrześcijanie swobodnie praktykowali swoją wiarę. Dziś te prawa są brutalnie łamane – stwierdził dyrektor Intersociety.

Autorzy raportu zauważają też, że na terenach opanowanych przez ekstremistów często dochodzi do dobrowolnych i przymusowych konwersji na islam, wspieranych m.in. rozdawaniem maszyn do szycia czy generatorów, a nawet odzieży. – Jeśli jedzie się do tych regionów, już nie znajdzie się dawnych kościołów – dodał Umeagbalasi.

Organizacje broniące wolności religijnej, m.in. amerykańska USCIRF, apelują o ponowne uznanie Nigerii za "kraj szczególnej troski” (Country of Particular Concern) z powodu systematycznych prześladowań chrześcijan. Pierwsze takie oznaczenie wprowadzono w 2001 r., powtórnie w 2020 r., jednak zostało ono uchylone w listopadzie 2021 r.

Wobec bierności władz bezpieczeństwa coraz częściej pojawiają się głosy o konieczności samoobrony. – Obrona własna to naturalna sprawiedliwość – powiedział abp Ignatius Kaigama z Abudży, podkreślając prawo wiernych do ochrony rodzin.

Czytaj też:
Nigeria: Uwolniono dwóch księży porwanych w ubiegłym miesiącu
Czytaj też:
Nigeria: Ksiądz zamordowany w Środę Popielcową


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Opracował: Marcin Bugaj
Źródło: KAI
Czytaj także