Kto kandydatem PiS na szefa NIK? Padło nazwisko

Podczas wtorkowej konferencji prasowej prezes PiS ujawnił, że kandydatem partii na prezesa NIK będzie Tadeusz Dziuba. To były poseł i wieloletni pracownik Izby.

– Najpierw trzeba przywrócić temu urzędowi w ogóle charakter urzędu, bo on z punktu widzenia prawnego w ogóle w tej chwili żadnym urzędem nie jest – powiedział Kaczyński.

Kto zostanie prezesem NIK?

Zgodnie z ustawą o Najwyższej Izbie Kontroli jej prezesa powołuje Sejm, za zgodą Senatu. Kandydata na szefa NIK może zgłosić marszałek Sejmu lub grupa co najmniej 35 posłów.

Sejm wybiera prezesa NIK bezwzględną większością głosów (więcej głosów "za" niż "przeciw" i "wstrzymujących się" łącznie). Jego kadencja trwa sześć lat.

Jak przekazał we wtorek Maciej Berek, minister nadzoru nad wdrażaniem polityki rządu, kandydatem Koalicji Obywatelskiej będzie Mariusz Haładyja.

Obecnie na czele NIK stoi Marian Banaś, który pełni funkcję prezesa od sierpnia 2019 r. Wcześniej pełnił m.in. funkcję ministra finansów w rządzie Mateusza Morawieckiego. W przeszłości był szefem Krajowej Administracji Skarbowej oraz Służby Celnej.

Najwyższa Izba Kontroli to najwyższy organ kontroli państwowej w Polsce. Działa niezależnie od rządu i odpowiada tylko przed Sejmem. Prezesa NIK nie można łatwo odwołać.

Według medialnych doniesień, Polska 2050 ma wystawić na szefa NIK Jacka Cichockiego, bliskiego współpracownika Szymona Hołowni, który obecnie jest szefem Kancelarii Sejmu. Lewica najprawdopodobniej wystawi dr. Sylweriusza Królaka – prawnika, byłego wiceministra sprawiedliwości (2001-2005) i członka Trybunału Stanu (2005-2015). Obecnie jest on członkiem Kolegium NIK. Z ramienia PSL na szefa izby będzie kandydował członek Rady Polityki Pieniężnej Przemysław Litwiniuk.

Czytaj też:
Kaczyński: Mój krytyczny stosunek do Hołowni nieco się zmieniłCzytaj też:
"Wzywam wszystkie siły patriotyczne". Kaczyński zapowiada wielką manifestację