"Obleśny dziadu". Żukowska atakuje Millera za... słowa Bardot

"Obleśny dziadu". Żukowska atakuje Millera za... słowa Bardot

Dodano: 
Leszek Miller i Anna Maria Żukowska
Leszek Miller i Anna Maria Żukowska 
Na platformie X doszło do burzliwej wymiany zdań po wpisie byłego premiera Leszka Millera, który przywołał głośną wypowiedź Brigitte Bardot.

Miller opublikował fragment jej wypowiedzi Brigitte Bardot, który zdecydowanie nie spodobał się przedstawicielkom środowisk lewicowych, propagujących feminizm: "Nigdy nie byłam ofiarą molestowania seksualnego. Uważałam, że miło jest słyszeć, że jestem piękna albo że mam ładny tyłek".

Feministki nie zrozumiały wpisu?

Wpis wywołał ostrą reakcję części lewicowego środowiska. Posłanka Lewicy Anna Maria Żukowska odpowiedziała byłemu premierowi w jednoznacznie konfrontacyjnym tonie: "I chętnie byś ją klepnął znienacka w tyłek i powiedział ‘hehe’, obleśny dziadu".

twitter

Do krytyków Millera dołączyła również dziennikarka i publicystka Dominika Długosz, która odniosła się do sprawy w szerszym, ideowym kontekście: "Z powodu feminizmu Brigitte Bardot mogła lubić mężczyzn i żyć tak jak chciała. Tłumaczenie tego lewicowemu premierowy wydaje mi się krępujące".

twitter

Leszek Miller odpowiedział Dominice Długosz bezpośrednio, podkreślając, że jego wpis był cytatem, a nie osobistą deklaracją: "Szanowna Pani Długosz, spieszę uspokoić: to nie było moje wyznanie, lecz cytat Brigitte Bardot. Rozumiem jednak, że dziś dla niektórych dziennikarzy nawet cudzysłów bywa formą zbyt wymagającą. W wolnej chwili warto przestudiować do czego służą te dwa znaki na początku i końcu zdania. To naprawdę nie powinno przekraczać pani możliwości".

twitter

Brigitte Bardot nie żyje

Brigitte Bardot, ikona francuskiego kina i jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci popkultury XX wieku zmarła 28 grudnia w wieku 91 lat. W ostatnich latach Bardot zmagała się z problemami zdrowotnymi i była kilkukrotnie hospitalizowana. Jeszcze w mijającym roku przeszła zabieg chirurgiczny, jednak szczegóły dotyczące jej stanu zdrowia nie były ujawniane. W opublikowanym po śmierci aktorki oświadczeniu przekazano: "Fundacja Brigitte Bardot z ogromnym smutkiem ogłasza śmierć swojej założycielki i prezeski, Brigitte Bardot, światowej sławy aktorki i piosenkarki, która postanowiła przerwać swoją karierę, poświęcając całe życie walce o poprawę dobrostanu zwierząt oraz swojej Fundacji".

Brigitte Bardot urodziła się w 1934 roku w Paryżu. Karierę rozpoczęła jako tancerka baletowa, kształcąc się w Conservatoire de Paris. Przełomem było jej pojawienie się na okładce magazynu "Elle" w 1950 roku, a międzynarodową sławę przyniosła jej rola w filmie Rogera Vadima "I Bóg stworzył kobietę". W 1973 roku zakończyła karierę filmową, poświęcając się działalności na rzecz ochrony zwierząt. W 1986 roku założyła Fundację Brigitte Bardot, aktywnie angażując się w kampanie społeczne. Jednocześnie wielokrotnie zabierała głos w sprawach publicznych, prezentując poglądy prawicowe, nacjonalistyczne i krytyczne wobec imigracji.

Czytaj też:
Brigitte Bardot nie żyje. Francuski biskup zabiera głos
Czytaj też:
Piękna, niepokorna, niepoprawna. Żyła, jak chciała i... drażniła lewicę


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Źródło: X / DoRzeczy.pl
Czytaj także