Warto wracać do ostatniego wywiadu Papieża Franciszka, w którym mówi on o "szczekaniu NATO pod drzwiami Rosji".
W ogóle warto niestrudzenie pisać jak bardzo złą i anachroniczną pracę wykonuje papież kierując się - jak się zdaje - politycznymi priorytetami, w których trudno dopatrzeć się względu na sprawiedliwość, ale także na dokonujący się w przynajmniej ostatnich stu latach rozwój watykańskiej doktryny polityki międzynarodowej. Papież, który chce być papieżem dla słabych od miesięcy ignoruje tych naprawdę skrzywdzonych.
Źródło: DoRzeczy.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.