Kompendium to, wzbogacone licznymi ilustracjami, wypełnia lukę, jeżeli chodzi o treści przekazywane w szkolnych podręcznikach historii, w których historia Kościoła ukazywana jest często nazbyt marginalnie, z drugiej zaś jest publikacją popularną, pozbawioną hermetyczności opracowań czysto naukowych i niejednokrotnie niedostępnych dla wielu zainteresowanych tym tematem.
Autor opisuje najistotniejsze dla dziejów Kościoła w naszym kraju wydarzenia, omawiając je w sposób szczegółowy. Całość przedstawiona jest w kluczu chronologiczno-tematycznym, a wszystkie poruszane tu zagadnienia wsparto licznymi odwołaniami do danych statystycznych, które mocno sytuują te fakty w konkretnej rzeczywistości czasu i miejsca. Książka ukazuje dzieje Polski w szerszej perspektywie, wzbogaconej o niezbywalny wpływ chrześcijaństwa na wydarzenia mające miejsce w historii naszej ojczyzny.
Z dzieła tego skorzystają zarówno ci, którzy chcą zapoznać się z dziejami Kościoła i chrześcijaństwa w naszej ojczyźnie, jak i bardziej zorientowani w poruszanej tu tematyce, którzy chcą pogłębić swoje wiadomości w tym zakresie, zaktualizować je w oparciu o nowsze publikacje i prace historyków zajmujących się historią Kościoła w Polsce i poznać głębiej wpływ, jaki na historię naszej ojczyzny miał Kościół, chrześcijańska kultura, nauka i sztuka.
Świadczenia Kościoła wobec państwa
Już w XIII wieku duchowieństwo polskie otrzymało immunitet skarbowy, zapewniający zwolnienie ze świadczeń na rzecz państwa. Jednak w praktyce występowały wyjątki od tej reguły.
W XV wieku Kościół ponosił świadczenia państwowe, które polegały na dobrowolnym uczestnictwie w wyprawach wojennych i obowiązkowym przekazywaniu świadczeń podatkowych.
W bitwie pod Grunwaldem brały udział 3 chorągwie biskupie, które zorganizowali biskupi: gnieźnieński Mikołaj Kurowski, poznański Wojciech Jastrzębiec oraz halicki, podkanclerzy Mikołaj Trąba. W 1477 roku państwo nałożyło naświątynie katedralne, kolegiackie oraz opactwa obowiązek wysyłania wyekwipowanych ludzi na akcje zbrojne. W zakresie podatków pośrednich: czopowego, targowego i ceł nie funkcjonowały żadne zwolnienia dla duchowieństwa. Podobnie sytuacja wyglądała w przypadku podatku określanego mianem łanowe, który kształtował się w wysokości 2 groszy zarówno dla kleru i szlachty od łanu kmiecego. Jednak dobra zakonne obłożono podatkiem dwukrotnie wyższym, wynoszącym 4 grosze od łanu. Duchowieństwo katolickie nie umiało obronić niezależności podatkowej w sytuacjach nadzwyczajnych, związanych najczęściej z obronnością państwa, ulegając naciskom monarchy i stanu szlacheckiego. Podatek płacony przez Kościół na takie cele otrzymał w połowie XV wieku określenie subsidium charitativum. Nakładanie i pobór świadczenia leżał w gestii synodów. Z inicjatywą uchwalenia podatku wychodziły organy państwowe, które otrzymywały zebrane pieniądze. Początkowo duchowieństwo płaciło subsidium charitativum po uzyskaniu zgody papieża. Jednak powyższa reguła przestała obowiązywać po 1447 roku.
Ciężary podatkowe nakładał na klasztory Kazimierz Jagiellończyk, na co zwracał uwagę Jan Długosz. Ideologia husycka umocniła w kręgach szlachty przekonanie o konieczności opodatkowania Kościoła na rzecz państwa nie pytając go o zgodę. Rzecznikiem takiego rozwiązania był Jan Ostroróg, postulujący zniesienie przywilejów klasztorów i przekazanie majątku bogatych opactw biedniejszym.