Chrostowski: Herod kiedyś, Izrael dziś…

Chrostowski: Herod kiedyś, Izrael dziś…

Dodano: 
Ks. prof. Waldemar Chrostowski
Ks. prof. Waldemar Chrostowski Źródło: PAP / Paweł Kula
Z ks. prof. Waldemarem Chrostowskim, biblistą, laureatem watykańskiej Nagrody Ratzingera i nagrody Strażnik Pamięci rozmawia Krystian Kratiuk.

Krystian Kratiuk: Księże profesorze, o niewielu bohaterach Nowego Testamentu wiemy tak dużo jak o królu Herodzie. Mimo że nie pochodził z rodu Dawida, znany jest jako ten, który rozbudował Drugą Świątynię w Jerozolimie. Jak traktują dziś tę postać wyznawcy judaizmu i mieszkańcy Izraela? Czy jest szczególnie wspominany, pamiętany?

Ks. Prof. Waldemar Chrostowski: W długiej żydowskiej historii Herod jest postrzegany jako jedna z najbardziej prominentnych postaci, właśnie przede wszystkim z powodu szeroko zakrojonej działalności budowlanej. Jej świadectwa, które w dobrym stanie zachowały się do naszych czasów, to dwie potężne twierdze: Masada na zachodnim brzegu Morza Martwego i Herodion na południe od Jerozolimy. Jego dziełami były również monumentalna rozbudowa Drugiej Świątyni i gruntowna przebudowa Groty Patriarchów w Hebronie. Dwa pierwsze przedsięwzięcia, jak kilka innych, które podjął, miały charakter militarny, dwa pozostałe – religijny, lecz wszystkie wyrosły na podłożu politycznym. Żydzi i historiografia żydowska widzą w Herodzie jeden z filarów umacniania żydowskiej tożsamości narodowo-religijnej.

Wywiad został opublikowany w najnowszym wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Rozmawiał: Krystian Kratiuk
Czytaj także