Zaproszenie na spotkanie autorskie Joanny Puchalskiej dotyczące książki „Wszystkie dzieci Maharadży”.

Zaproszenie na spotkanie autorskie Joanny Puchalskiej dotyczące książki „Wszystkie dzieci Maharadży”.

Dodano: 
Spotkanie autorskie Joanny Puchalskiej
Spotkanie autorskie Joanny Puchalskiej 
Serdecznie zapraszamy na spotkanie z Joanną Puchalską dotyczące jej najnowszej książki „Wszystkie dzieci Maharadży”.

Publikacja „Wszystkie dzieci Maharadży” to oparta na faktach, niezwykła, ciepła opowieść o okazanej wielkiej dobroci przez hinduskiego księcia polskim dzieciom. Podczas drugiej wojny światowej polskie osierocone dzieci trafiają z terenów ZSRS wraz z Armią Andresa do Indii, gdzie roztacza na nimi opiekę hinduski maharadża Jam Saheb Digvijay Sinhji. Dzięki jego interwencji udało się uratować ponad tysiąc polskich dzieci. Ta niezwykła historia jest nadal dość mało znana. W Warszawie znajduje się skwer Dobrego Maharadży, jak również szkoła jego imienia.

Spotkanie dotyczące książki „Wszystkie dzieci Maharadży” odbędzie się we wtorek, 21.06.22 r. o godz. 18.00 w Centralnym Przystanku Historia IPN im. Janusza Kurtyki, ul. Marszałkowska 21/25, Warszawa.
Spotkanie poprowadzi Marek Stremecki (dziennikarz).
Wstęp na spotkanie jest wolny. Serdecznie zapraszamy!

Książka "Wszystkie dzieci Maharadży"


Wszystkie dzieci Maharadży
Powieść


Rok 1942, na świecie toczy się krwawa wojna. W Indiach, w okolicy wsi Balachadi, pojawiają się białe dzieci budzące zdumienie tym, że najchętniej biegają na bosaka, czego nigdy nie zrobiłby żaden mały Anglik.

Wygłodzone i w łachmanach, docierały do formującej się na terenie ZSRS Armii Andersa i dzięki temu znalazły się w Indiach. Maharadża Jam Saheb Digvijay Sinhji zaprosił młodych uchodźców, by zamieszkali w specjalnie dla nich wybudowanym osiedlu. Mieli odtąd dach nad głową, zapewnione wyżywienie, ubranie, naukę i opiekę lekarską. W ciągu czterech lat działalności przez osiedle przewinęło się około tysiąca dzieci.

Powieść opowiada o tym, jak dzięki hinduskiemu księciu – który stał się ich Bapu, czyli ojcem – wykorzystały szansę odzyskania utraconego dzieciństwa i mogły przeżyć to, co w tym wieku młodzi ludzie przeżywać powinni. Pierwsze przyjaźnie, pierwsze miłości, szkolne wzloty i upadki, przygody na harcerskim szlaku.

Jam Saheb Digvijay Sinhji osobiście znał generała Władysława Sikorskiego, jeszcze przed wojną nawiązała się jego przyjaźń z Ignacym Janem Paderewskim, a ulubioną lekturą maharadży byli...“ Chłopi“ Reymonta w angielskim tłumaczeniu.

Obietnicy, że będzie ojcem dla polskich sierot, dotrzymał w konkretnym wymiarze. Po wojnie, aby uchronić kilkaset dzieci przed przymusową deportacją do komunistycznej Polski, formalnie je adoptował.

Dopiero po kilkudziesięciu latach Polska uhonorowała go za tę ogromną pomoc i wielkie serce. Dziś jest patronem znanej warszawskiej szkoły społecznej, od 2012 roku jeden z warszawskich skwerów nosi nazwę Skweru Dobrego Maharadży, a w 2016 roku Sejm przyjął uchwałę w sprawie uczczenia jego pamięci.

Źródło: Wydawnictwo Fronda
Czytaj także