Łączna liczba infekcji zarejestrowanych we Francji wynosi 286 007. Dane ministerstwa pokazały, że wzrost zakażeń jest spowodowany nie tylko większą liczbą przeprowadzanych testów, ale także wyższym odsetkiem wyników pozytywnych. Obecnie wynosi on 4,3 proc., w porównaniu z 3 proc. w połowie sierpnia i 1,5 proc. pod koniec lipca.
Jako że większość nowych zakażeń dotyczy młodych ludzi, którzy zazwyczaj wykazują niewiele objawów lub nie wykazują ich wcale, gwałtowny wzrost liczby infekcji nie doprowadził do tej pory do większej presji na francuski system szpitali.
We wtorek jednak liczba osób hospitalizowanych, która spadała prawie bez przerwy w ciągu ostatnich kilku miesięcy, by w sobotę osiągnąć najniższy poziom, 4530, wzrosła o 22, do 4 604, co stanowi trzeci z rzędu dzienny wzrost. Liczba osób przebywających na oddziałach intensywnej terapii zwiększyła się z kolei o 15, do 424, co stanowi piąty z rzędu wzrost dobowy.
Ponad 12 mln francuskich dzieci wróciło do szkoły we wtorek po ponad pięciu miesiącach nieobecności na zajęciach z powodu kwarantanny i letnich wakacji. Dzieci powyżej 11 roku życia muszą nosić maseczkę na zajęciach.