Eksperyment pod hasłem „obcinamy budżety policji” nie trwał nawet roku. Główny postulat ruchu Black Lives Matter nie wytrzymał zderzenia z brutalną rzeczywistością
Ten rok był jednym z najtrudniejszych okresów, jakie przeżyłem w Minneapolis, a żyję tu od urodzenia. Liczba strzelanin, broni w rękach kryminalistów – to wszystko bardzo niepokoi i zasmuca” – przyznał na antenie lokalnej stacji KSTP Cam Gordon, członek rady miasta Minneapolis reprezentujący Partię Zielonych USA. Rok temu, na fali ogromnych protestów po zabójstwie George’a Floyda, Gordon był jednym z tych lokalnych polityków, którzy nie tylko stawiali postulat odebrania policji części funduszy, lecz także domagali się rozwiązania tej struktury i powołania zamiast niej nowej, społecznej instytucji, która dbałaby o bezpieczeństwo.
Źródło: DoRzeczy.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.