Szef austriackiego rządu powiedział o tym w piątek wieczorem po spotkaniu z przywódcami krajów związkowych, zwołanym w związku z rosnącą falą zakażeń koronawirusem. "Pandemia wciąż nie jest za nami. Niedługo czeka nas pandemia osób nieszczepionych" – oświadczył po zebraniu.
Schallenberg wykluczył lockdown dla zaszczepionych i ozdrowieńców. Podkreślił, że nadal jest zbyt wielu "wahających i ociągających się" w sprawie szczepienia, i wyraził nadzieję, że plany rządu skłonią te osoby do przyjęcia preparatu.
Kanclerz zapowiada zmiany
Ogłosił, że jeśli liczba pacjentów z COVID-19 na oddziałach intensywnej terapii przekroczy 500, czyli jedną czwartą dostępnych miejsc, do lokali takich jak restauracje i hotele będą mogły wejść jedynie osoby zaszczepione przeciw koronawirusowi i ozdrowiałe.
W przypadku, gdy na OIOM-ach będzie przebywało ponad 600 pacjentów (około jednej trzeciej dostępnych łóżek), rząd obejmie niezaszczepionych ścisłym lockdownem. Będą oni mogli wychodzić z domu jedynie w określonych sytuacjach.
Sytuacja epidemiczna w Austrii
Obecnie na oddziałach intensywnej terapii przebywa 220 osób z COVID-19.
Według władz zdrowotnych w ubiegłym tygodniu w Austrii odnotowano 20 408 nowych infekcji koronawirusem, co daje średnią siedmiodniową na poziomie 228,5 zakażeń na 100 tys. mieszkańców. Tydzień wcześniej ten wskaźnik utrzymywał się na poziomie 152,5 zakażenia na 100 tys.
Według bazy danych Our World in Data Uniwersytetu Oksfordzkiego od początku pandemii w Austrii wykryto ok. 791 tys. zakażeń SARS-CoV-2, z czego 11 233 doprowadziły do śmierci zainfekowanej osoby.
W ostatnich miesiącach szczepienia przeciw COVID-19 przebiegały wolniej mimo zachęt ze strony rządu – zauważa agencja Associated Press. Dotychczas 65,4 proc. populacji otrzymało jedną dawkę, a w pełni zaszczepionych jest 62,2 proc. mieszkańców.