78-letni Niklas Frank, pisarz, dziennikarz i korespondent wojenny, oświadczył w rozmowie z brytyjską telewizją, że Niemcy mogą wrócić do autorytaryzmu, jeśli sytuacja ekonomiczna w kraju poważnie się pogorszy.
– Dopóki nasza gospodarka rozwija się świetnie a Niemcy zarabiają pieniądze, dopóty wszystko odbywa się w sposób demokratyczny – podkreślił. Dodał, że sytuacja diametralnie się zmieni, jeśli kraj zderzy się z ciężkimi problemami ekonomicznymi przez okres pięciu do dziesięciu lat.
– Nie ufajcie nam, Niemcom – powiedział Frank w BBC Hardtalk.
Mordy, wyrok, szubienica
Syn namiestnika Trzeciej Rzeszy w okupowanej przez Niemców Polsce przyznał, że "gardzi" swoim ojcem za zbrodnie popełnione w Generalnym Gubernatorstwie podczas jego urzędowania.
W procesie norymberskim Hans Frank został oskarżony o zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości, a następnie skazany na karę śmierci przez powieszenie. Wyrok wykonano 16 października 1946 roku. Podczas pobytu w więzieniu nazista często czytał Biblię. Tuż przed śmiercią wyspowiadał się i podobno nawrócił na katolicyzm.