Atak na Winnicę. Siły Ukrainy: Rosjanie wykorzystali najnowszą broń

Atak na Winnicę. Siły Ukrainy: Rosjanie wykorzystali najnowszą broń

Dodano: 
Rosyjskie wojsko podczas wojny na Ukrainie
Rosyjskie wojsko podczas wojny na Ukrainie Źródło:PAP/EPA / STRINGER
Według Sił Powietrznych Ukrainy, Rosjanie wykorzystali swoją najnowszą broń podczas ataku na Winnicę.

Do rosyjskiego ataku na obiekty wojskowe w Winnicy w środkowej części Ukrainy doszło w ostatnią niedzielę, 7 sierpnia wieczorem.

Miejscowe władze poinformowały, że są ofiary śmiertelne, jednak nie sprecyzowano, ile osób zginęło – poinformowała "Ukraińska Prawda", cytowana w poniedziałek przez portal tvp.info.

Najnowsza broń

Zdaniem Sił Powietrznych Ukrainy, do ataku Rosjanie mieli wykorzystać najnowocześniejszą broń, jaką pozyskali, czyli hiperdźwiękowy, rakietowy kompleks lotniczy Ch-47M2 Kindżał. Pociski są przenoszone przez myśliwce MiG-31 oraz bombowce Tu-22M3 i Tu-160. Kindżał ma głowicę bojową o masie 500 kg i prędkość pocisku od 3,5 tys. do ponad 12 tys. km/h. Po wystrzeleniu rakieta wznosi się na dużą wysokość w górne warstwy atmosfery. "Charakterystyka taktyczna i techniczna tego pocisku nie pozwala istniejącym w Siłach Zbrojnych Ukrainy środkom obrony przeciwlotniczej na jego skuteczne wykrycie i zniszczenie" – podała strona ukraińska.

Jak możemy przeczytać w analizie na portalu defence24.pl, pocisk typu Kindżał jest używany od roku 2018. Część obserwatorów uznaje go za rozwinięcie rakiety systemu Iskander. Może bowiem zwalczać cele na dystansie 1,5-2 tys. km. Ataki z użyciem tych rakiet są wykonywane rzadko, jedynie na najważniejsze cele. Łącznie Rosja ma posiadać na uzbrojeniu jedynie kilkadziesiąt sztuk.

Ataki na Winnicę

Przypomnijmy, że Winnica stała się celem rosyjskiego ataku rakietowego już w połowie lipca tego roku. Miejscowość liczy około 370 tys. mieszkańców i jest położona w środkowej części Ukrainy, nad Bohem, na wschodnim Podolu. To stolica rejonu i obwodu winnickiego.

Ofiarą lipcowych ataków Rosji na Winnicę była między innymi czteroletnia Liza. Dziewczynka wracała z mamą z zajęć logopedycznych. Zginęła w wózku.

Czytaj też:
"Chcę powiedzieć bardzo prostą rzecz". Zełenski stawia Rosji warunek
Czytaj też:
Zełenski: Potrzebne są sankcje wobec rosyjskiego przemysłu jądrowego

Źródło: "Ukraińska Prawda" / tvp.info / defence24.pl
Czytaj także