Burza po słowach szefowej dyplomacji Niemiec. "Zrobiła prezent Kremlowi"

Burza po słowach szefowej dyplomacji Niemiec. "Zrobiła prezent Kremlowi"

Dodano: 
Annalena Baerbock, minister spraw zagranicznych Niemiec
Annalena Baerbock, minister spraw zagranicznych Niemiec Źródło:Wikimedia Commons / president.gov.ua
Minister spraw zagranicznych RFN Annalena Baerbock zrobiła Kremlowi prezent, mówiąc, że Europa jest w stanie wojny z Rosją – piszą media w Niemczech.

Przemawiając na spotkaniu Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, Baerbock stwierdziła, że kraje europejskie "prowadzą wojnę z Rosją" i powinny bardziej starać się pomóc Ukrainie, a nie szukać winnych wśród swoich.

Słowa szefowej niemieckiej dyplomacji wywołały falę krytyki pod jej adresem, a MSZ RFN musiało osobno stwierdzić, że poparcie Kijowa nie czyni Berlina jedną ze stron konfliktu.

Według magazynu "Focus", "takie pomyłki są niedopuszczalne, zwłaszcza w dobrze przygotowanym przemówieniu przed Zgromadzeniem Parlamentarnym Rady Europy". W publikacji podkreślono, że Moskwa będzie mogła obrócić słowa Baerbock na swoją korzyść.

Lider CDU krytykuje Baerbock. "Mówi od niechcenia"

Lider Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej (CDU) Friedrich Merz, uważa, że "w tak napiętej sytuacji trzeba ważyć każde słowo". Jak tłumaczy, każdy może się pomylić, ale "w kontekście tego, co się dzieje, wydaje się, że w koalicyjnym rządzie Niemiec nie ma koordynacji w kwestiach polityki zagranicznej".

"A niemiecki minister spraw zagranicznych mówi od niechcenia rzeczy, których używają przeciwnicy naszej pomocy dla Ukrainy. W trudnych czasach taka polityka zagraniczna i bezpieczeństwa jest skazana na porażkę w walce o poparcie społeczeństwa" – napisał Merz w "Focusie".

Sondaż: Ilu Niemców popiera wysłanie czołgów na Ukrainę?

Z sondażu przeprowadzonego dla telewizji ZDF wynika, że ponad połowa mieszkańców Niemiec (54 proc.) uważa decyzję swojego rządu o przekazaniu Ukrainie czołgów Leopard 2 za słuszną. Przeciwnego zdania jest 38 proc.

Największe poparcie dla gabinetu Olafa Scholza w sprawie dostarczenia niemieckich czołgów Ukrainie wyrażają zwolennicy SPD (61 proc.), CDU/CSU (64 proc.), Zielonych (75 proc.) i FDP (55 proc.) Dostawy Leopardów odrzucają natomiast wyborcy AfD (89 proc.) i większość zwolenników partii lewicowych (57 proc.).

Według przewidywań ekspertów wojskowych prawie rok po inwazji na Ukrainę rosyjski prezydent Władimir Putin przygotowuje nową ofensywę, która może nastąpić wiosną. Zachód chce do tego czasu zdążyć dozbroić armię ukraińską.

Czytaj też:
Media: Scholz stracił panowanie nad sobą po pytaniu o Ukrainę
Czytaj też:
"Widzimy coś przeciwnego". Szef NATO bije na alarm w sprawie Rosji

Źródło: Focus / The Moscow Times / RIA Novosti
Czytaj także