Ryanair odwołał ostatnio tysiące lotów, w tym wiele z i do Polski. Czy kłopoty irlandzkiej linii lotniczej doprowadzą do upadku ekscentrycznego miliardera, który dotąd ostro kpił z konkurentów?
Charyzmatyczny, zuchwały, bezczelny, ambitny i prowokacyjny. Prezes największej europejskiej taniej linii lotniczej, ubrany w dżinsy oraz koszulę bez krawata, wielokrotnie nazywał swoich klientów „głupkami”, „kłamiącymi idiotami” i kazał „spierd…” tym, którym nie podoba się to, że muszą płacić, jeżeli nie odprawią się w Internecie.
Zagorzały przeciwnik poprawności politycznej wielokrotnie obrażał również konkurentów. Gdy British Airways i Iberia ogłosiły fuzję, O’Leary stwierdził, że przypomina mu to dwóch pijaczków, którzy próbują się wzajemnie podtrzymywać. Komisję Europejską określał mianem „imperium zła”, a komisarzy bez ogródek nazwał „kretynami”.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.